Ksiądz wspomniał wizytę papieża Franciszka w Polsce. "Był przestraszony"

Polska
Ksiądz wspomniał wizytę papieża Franciszka w Polsce. "Był przestraszony"
Polsat News, PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO
Jak stwierdził rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej, papież Franciszek w czasie wizyty w Polsce "był przestraszony"

Papież Franciszek "był przestraszony" podczas wizyty w Polsce w pierwszych latach swojego pontyfikatu. Tak podróż Ojca Świątego wspominał w programie "Gość Wydarzeń" ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej. Jego zdaniem "rezerwa" mogła być związana z różnymi założeniami medialnymi, mówiącymi o tym, że Franciszek nie do końca był przychylny polskiemu poprzednikowi.

Ks. Przemysław Śliwiński rzecznik prasowy archidiecezji warszawskiej wspomniał wizytę papieża Franciszka w Polsce podczas Światowych Dni Młodzieży. Jak powiedział w "Gościu Wydarzeń", Ojciec Święty "był przestraszony".

 

- Pewnego rodzaju, taki nie wiem, czy to było przestraszenie, rezerwa czy oczekiwanie, jak to będzie. Świadomość, że przyjeżdża do kraju, który wydał wielkiego poprzednika (Jana Pawła II - red.) i tak jak to były medialne różne założenia, że nie do końca jest przychylny temu papieżowi - powiedział. 

Wizyta Ojca Świętego w Polsce. "Nigdy nie zapomnę wzroku papieża"

Mimo tego - jak stwierdził ks. Śliwiński - dystans papieża Franciszka "chyba szybko się przełamał". - Nigdy nie zapomnę wzroku papieża, który po raz pierwszy w życiu spoglądał na Ikonę Jasnogórską w Częstochowie. Jakie to było zapatrzenie, jaki to był zachwyt, jaka to była modlitwa - wspominał. 

 

ZOBACZ: Prymasowi łamał się głos na wspomnienie papieża. "Tak, wzruszyłem się"

 

- Pamiętam skupienie papieża w Auschwitz, wtedy kiedy wchodził do celi, w której zginął śmiercią głodową Maksymilian Kolbe i nigdy nie zapomnę tej radości w spotkaniu z młodzieżą, kiedy na Błoniach Krakowskich, czy w Brzegach odprawił dla nich msze - dodał.

 

WIDEO: Ksiądz wspomniał wizytę papieża Franciszka w Polsce. "Był przestraszony"


- Nie zapomnę także tej reakcji, kiedy tuż przed rozpoczęciem ostatniej mszy, papieża poinformowano, jak wiele osób przybyło do Brzegów na msze świętą (...) Radość papieża z tego powodu była przeogromna - podkreślił rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej.

Pontyfikat papieża Franciszka. "Można się spierać, na ile to było skuteczne" 

Ks. Śliwiński odniósł się również do pytania prowadzącego w sprawie porównania pontyfikatu papieża Franciszka do swoich poprzedników, Benedykta XVI i Jana Pawła II.

 

ZOBACZ: Kiedy pogrzeb papieża Franciszka? Najnowszy komunikat Watykanu

 

- Widzę logikę kontynuacji jednak bardziej, niż logikę pewnego rodzaju odmienności pontyfikatu. Każdy papież swoich stylem musi odróżniać się od poprzedników. Papież Franciszek trafił do tych ludzi, do których nie trafił swoim stylem komunikacji ani Jan Paweł II ani papież Benedykt XVI.

 

Zdaniem duchownego papieżowi Franciszkowi udało się trafić "do tych, którzy odwrócili się już od kościoła, albo którzy pozostawali wobec niego obojętni". - Można tutaj spierać się, na ile to było skuteczne - dodał.

Styl komunikacji Ojca Świętego. "Wypowiadał się bez kartki"

Jak wskazał rzecznik, papież Franciszek odmienił sposób komunikacji w Watykanie. - Bezpośredniością, wieloma takimi rozmowami również szybko improwizowanymi, konferencjami prasowymi na pokładzie samolotu i bardzo rzutko wypowiadanymi słowami rzeczywiście odmienił sposób komunikacji - powiedział.

 

ZOBACZ: Uśmiechnięta twarz papieża. Na telebimach pojawiły się specjalne obrazy

 

Duchowny zaznaczył jednak, że w otoczeniu Ojca Świętego miały miejsce również "braki w komunikacji". - Z tego powodu, że papież bardzo często wypowiadał się, tak jak to się mówi, bez kartki. Były to rzeczy, które musiały być interpretowane, dopracowywane przez służby prasowe watykańskie - dodał.

wb/ sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie