Putin odpowiada Trumpowi. "Władze Ukrainy muszą wydać rozkaz"

Świat

- Jeśli się poddadzą gwarantujemy, że uratujemy ich życia - oświadczył Władimir Putin w reakcji na prośbę amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa dotyczącą oszczędzenia ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim. Jak dodał rosyjski przywódca, rozkaz ukraińskie władze muszą najpierw wydać rozkaz złożenia broni.

Putin odpowiada Trumpowi. "Władze Ukrainy muszą wydać rozkaz"
kremlin.ru
Władimir Putin odpowiedział na prośbę Donalda Trumpa ws. ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim

W piątek Donald Trump zaapelował do Władimira Putina o oszczędzenie życia ukraińskich żołnierzy, którzy wycofują się z obwodu kurskiego

 

"Usilnie prosiłem prezydenta Putina o oszczędzenie ich życia. Byłaby to okropna masakra, jakiej nie widziano od II wojny światowej. Niech Bóg błogosławi ich wszystkich" - napisał w swoich mediach społecznościowych. 

Putin odpowiada na prośbę Trumpa. "Uratujemy ich życia"

Na jego wezwanie amerykańskiego prezydenta odpowiedział Putin. - Jeśli się poddadzą, gwarantujemy, że oszczędzimy ich  - oświadczył. Zastrzegł jednak, że rozkaz kapitulacji muszą wcześniej wydać ukraińskie władze. 

 

W środę rosyjski przywódca po raz pierwszy od ukraińskiej ofensywy odwiedził obwód kurski. Rosjanie informowali wówczas, że ich siły zbrojne "wyzwoliły ponad 1,1 tys. kilometrów kwadratowych terytorium na pograniczu kurskim".

 

ZOBACZ: Czy Ukraina przegrywa wojnę? Stanowcze zdanie eksperta

 

- W ciągu ostatnich pięciu dni wyzwolono 24 osady i 259 km kwadratowych w regionie. W niektórych rejonach wojska z pogranicza kurskiego przekroczyły granicę państwową i wkroczyły na teren obwodu sumskiego - przekazał w raporcie generał Walerij Gierasimow. 

 

Jak stwierdził, "operacja przepuszczenia rosyjskiego wojska" do Sudży "była zaskoczeniem dla sił ukraińskich". - Grupa Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim jest otoczona, odizolowana i systematycznie niszczona - uważa Gierasimow.

Sytuacja w obwodzie kurskim. "Groźba okrążenia nie istnieje"

Informacje o okrążeniu ukraińskich oddziałów w obwodzie kurskim dementuje jednak Sztab Generalny Ukrainy.

 

"Nie odpowiadają rzeczywistości i są tworzone przez Rosjan w celach politycznych oraz w celu wywierania presji na Ukrainę i jej partnerów. Sytuacja nie zmieniła się znacząco w ciągu dnia" - poinformowano. Zaznaczono również, że działania bojowe są kontynuowane

 

Sztab wyjaśnił, że jednostki ukraińskie dokonały przegrupowania, wycofały się na korzystniejsze pozycje obronne i realizują wyznaczone im zadania na terytorium obwodu kurskiego.

 

ZOBACZ: Putin przekazał Trumpowi wiadomość. Kreml mówi o "ostrożnym optymizmie"

 

"Nasi żołnierze odpierają ofensywne działania przeciwnika i skutecznie rażą go ogniem ze wszystkich rodzajów broni. Od początku bieżącej doby na kierunku kurskim doszło do 13 starć bojowych. Groźba okrążenia naszych jednostek nie istnieje" - podano w komunikacie. 

 

Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał w piątek, że sytuacja na froncie w obwodzie kurskim jest "bardzo trudna". Podkreślił jednocześnie, że prowadzona tam operacja "spełniła swoje cele". 

 

- Wystarczy nam sił, by zakończyć wojnę - stwierdził. Zapewnił, że sytuacja na froncie we wschodniej Ukrainie jest stabilna. 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Agata Sucharska / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie