Największa w historii kradzież kryptowalut. Sprawcami hakerzy z Korei Północnej

Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) poinformowało o kradzieży wirtualnych aktywów o wartości 1,5 mld dolarów z giełdy kryptowalut ByBit. To największy taki skok w historii. FBI o kradzież oskarża hakerów z Korei Północnej.
21 lutego dubajska giełda kryptowalut ByBit poinformowała o kradzieży 400 tys. cyfrowych monet Ethereum. Ich wartość przekłada się na 1,5 mld dolarów. Tym samym to największa kradzież kryptowalut w historii. Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze poinformowało w środę, że stoi za tym grupa hakerów z Korei Północnej.
Północnokoreańscy hakerzy uderzają w ByBit
Jak podaje AFP, za sprawą ma stać północnokoreańska grupa hakerów znana pod nazwą TraderTraitor lub Lazarus Group. Od początku swojej działalności w 2009 r. hakerzy dokonali licznych kradzieży i ataków cybernetycznych.
ZOBACZ: Korea Północna "sprowokowana" działaniami USA? Grozi konfrontacją wojskową
Grupa zyskała złą sławę dekadę temu, gdy oskarżono ją o włamanie do Sony Pictures w ramach zemsty za film "The Interview", który wyśmiewał przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una.
Hakerzy mają stać za kradzieżą Ethereum i USD Coin z Ronin Network w 2022 r. na kwotę 620 mln dolarów oraz 300 mln dolarów z japońskiej giełdy DMM Bitcoin. Jednak atak z zeszłego tygodnia przyćmiewa poprzednie kradzieże.
FBI poinformowało w swoim komunikacie, że hakerzy "działali szybko i przekonwertowali część skradzionych aktywów na bitcoiny i inne wirtualne aktywa rozproszone na tysiącach adresów w wielu blockchainów", czyli zdecentralizowanych cyfrowych rejestrach operacji realizowanych w ramach sieci.
"Oczekuje się, że aktywa te zostaną dalej 'wyprane' i ostatecznie zamienione na pieniądze" - dodaje Biuro.
Wojna cybernetyczna z Koreą Północną
Program wojny cybernetycznej Korei Północnej sięga co najmniej połowy lat 90. ubiegłego wieku. Zgodnie z raportem armii USA z 2020 r. program Pjongjangu rozrósł się jednostki zajmującej się wojną cybernetyczną, znanej jako Biuro 121, działającej z siedzibą w kilku krajach. Działa w niej nawet 6 tys. osób.
ZOBACZ: Nowe informacje wywiadu. Kolejni żołnierze Kim Dzong Una trafili do Rosji
Eksperci z panelu ONZ, nadzorującego przestrzeganie sankcji nałożonych na Koreę Północną oszacował w zeszłym roku, że od 2017 r. kraj ten ukradł kryptowaluty o wartości ponad 3 mld. dolarów. Według doniesień, znaczną częścią działalności hakerskiej kieruje Pjongjangańskie Biuro Wywiadu Ogólnego, główna zagraniczna agencja wywiadowcza.
Panel stwierdził, że skradzione pieniądze służą finansowaniu programu broni jądrowej kraju.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej