Niecodzienna akcja w Wielkopolsce. Samochód utknął na środku jeziora
Na Jeziorze Lednickim pod samochodem załamał się lód. Gdy na miejsce dotarli strażacy, w pojeździe nikogo nie było. Policjanci dotarli do właściciela auta. Miał 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Policjanci z Czerniejewa (woj. wielkopolskie) otrzymali w sobotę przed godziną 9 nietypowe zgłoszenie. Pracownicy Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy powiadomili służby o samochodzie znajdującym się częściowo w wodzie na Jeziorze Lednickim (gmina Łubowo), kilka metrów od tzw. "Ptasiej wyspy" - podaje KPP Gniezno.
W środku samochodu na poznańskich numerach rejestracyjnych nie było nikogo. Jak pisze serwis gniezno24.com, kierujący prawdopodobnie próbował pokonać zamarznięty akwen od strony plaży w Dziekanowicach w kierunku Rybitw, ale lód załamał się pod ciężarem pojazdu.
Wjechał samochodem na taflę lodu
Policjanci ustalili właściciela samochodu. To 46-letni mieszkaniec Pobiedzisk.
ZOBACZ: Dramatyczne chwile na zamarzniętym jeziorze. Pod dziewczynką załamał się lód
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami sprawdzono jego stan. Jak się okazało, miał 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - podaje KPP Gniezno. Nie wiadomo, czy to on kierował samochodem podczas przejazdu na jeziorze.
Jezioro Lednickie. Akcja strażaków trwa
Stacja TV Gniezno opublikowała w mediach społecznościowych nagrania i zdjęcia samochodu.
Jak podają lokalne media, działania na miejscu cały czas trwają. Po wciągnięciu samochodu na wyspę właściciel będzie musiał go stamtąd zabrać.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej