Próbowali dostać się do Polski. Podstawili drabiny
Grupa migrantów próbowała przedostać się do Polski przez nieczynne przejście na granicy polsko-białoruskiej w Białowieży. Obcokrajowcy posłużyli się drabinami, by przejść na drugą stronę. Wszyscy zostali zatrzymani. Osoby, które im pomagały, wycofały się na stronę białoruską.
W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do kolejnej próby nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Na terenie nieczynnego turystycznego przejścia granicznego Białowieża-Piererow grupa 10 Irańczyków próbowała dostać się do Polski - przekazał Podlaski Oddział Straży Granicznej.
Jak czytamy w komunikacie służb, w przekraczaniu granicy grupa korzystała z pomocy trzech osób. Pomocnicy wycofali się na przejście po stronie białoruskiej. Zabrali ze sobą drabiny, które wykorzystano do sforsowania granicy - podaje SG.
ZOBACZ: Znikają kontrole na polsko-niemieckiej granicy? Służby wyjaśniają
Granica w tym miejscu zabezpieczona jest zaporami i zwojami drutu. Jest tam także system zabezpieczeń elektronicznych.
"Mimo że obszar przy granicy znajdujący się po stronie białoruskiej jest strefą dostępną tylko dla służb białoruskich, cały czas pojawiają się tam osoby próbujące nielegalnie przedostać się do Polski" - podkreślono w komunikacie.
Granica polsko-białoruska. Próbowali dostać się do Polski
Straż Graniczna, która patroluje granicę polsko-białoruską, niemal codziennie odnotowuje przypadki prób przedostania się na teren Polski.
W środę próbę podjęło 30 cudzoziemców. Trzech z nich podchodziło pod barierę od strony białoruskiej, szukając miejsca do przeprowadzenia grup.
Do próby doszło na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Lipsku, Czeremsze, Krynkach i Białowieży - czytamy na stronie Podlaskiego Oddziału SG. W grupie byli obywatele Egiptu, Syrii, Somalii i Afganistanu.
Czytaj więcej