Izrael zawiadamia ONZ. Anulowano istotną umowę
Izrael zawiadomił ONZ o anulowaniu umowy regulującej działanie UNRWA - donoszą izraelskie media. To pokłosie przegłosowania przez tamtejszych parlamentarzystów ustawy, która zakazuje działania agencji ONZ do spraw palestyńskich uchodźców na terytorium kraju. Wcześniej Tel Awiw oskarżył kilkunastu palestyńskich pracowników tej organizacji o udział w ataku Hamasu 7 października.
W niedzielę wieczorem izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych powiadomiło ONZ o anulowaniu umowy między Izraelem a UNRWA (agencja ONZ do spraw palestyńskich uchodźców), która została podpisana w 1967 roku.
"Porozumienie między stronami było jednym z elementów, który umożliwił UNRWA działania w Izraelu, na Zachodnim Brzegu oraz w Strefie Gazy przez ostatnie 57 lat - zauważa "Jerusalem Post".
Izrael anuluje umowę regulującą działanie UNRWA. Jest pismo do ONZ
Posunięcie to zostało przeprowadzone zgodnie z ustawami przyjętymi w zeszłym tygodniu przez Kneset (izraelski parlament). Pierwsza zakazuje UNRWA prowadzenia "jakiejkolwiek działalności i świadczenia jakichkolwiek usług" na terenie Izraela lub z jego terytorium, a druga zrywa formalne więzi z tą organizacją i zakazuje izraelskim urzędnikom oraz instytucjom współpracy z agencją.
Ruch Izraela skomentował ambasador tego kraju przy ONZ - Danny Dannon. "W związku z ustawodawstwem dotyczącym UNRWA, Państwo Izrael oficjalnie powiadomiło Prezydenta Zgromadzenia Ogólnego o zakończeniu współpracy z agencją" - oświadczył.
ZOBACZ: Hezbollah wybrał nowego przywódcę. Izrael: Nie na długo
"Pomimo przytłaczających dowodów, które przedłożyliśmy ONZ, a które potwierdzają infiltrację UNRWA przez Hamas, ONZ nie zrobił nic, aby naprawić sytuację. Państwo Izrael będzie nadal współpracować z organizacjami humanitarnymi, ale nie z organizacjami, które promują terroryzm przeciwko nam" - podkreślił dyplomata.
Wojna w Strefie Gazy. Izrael oskarża agencję ONZ
Informację o tym, że Izrael powiadomił ONZ o anulowaniu umowy regulującej działanie UNRWA jako pierwszy przekazał w poniedziałek reporter Axios Barak Ravid. Stosunki Izraela z agencją ONZ pogorszyły się po tym, jak na początku roku Izrael zarzucił 12 pracownikom UNRWA bezpośredni udział w ataku Hamasu na Izrael z 7 października. Wówczas palestyńscy terroryści zabili ponad 1200 osób, a 251 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy.
Tel Awiw utrzymuje, że do Hamasu i sprzymierzonego z nim Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu należy znaczny odsetek (ponad 10 proc.) gazańskiego personelu tej organizacji. UNRWA odpierała oskarżenia o związki swoich pracowników z Hamasem, utrzymując, że Izrael nigdy nie przedstawił przekonujących dowodów.
ZOBACZ: Izraelskie wojska w Libanie. Przełomowy komunikat IDF
Od rozpoczęcia wojny Izraela z Hamsem w Strefie Gazy izraelscy żołnierze "często odkrywali obiekty Hamasu znajdujące się w obiektach UNRWA lub pod nimi" - zaznacza "Jerusalem Post". Według izraelskiego dziennika, "niektórzy członkowie personelu UNRWA pełnili drugorzędne role w Hamasie - jak to miało miejsce w przypadku Fateha Sherifa Abu el-Amina", który to miał być jednocześnie dowódcą Hamasu w Libanie i pracownikiem wspomnianej agencji.
UNRWA - czym jest? Josep Borrel zaniepokojony ruchem Izraela
UNRWA, czyli Agencja Narodów Zjednoczonych do spraw Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie, zatrudnia ponad 40 tys. pracowników, z czego 13 tys. w samej Strefie Gazy. Większość personelu agencji to Palestyńczycy. U
NRWA jest finansowana przez rządy innych państw i zajmuje się m.in. prowadzeniem szkół, zapewnianiem opieki medycznej czy świadczeń socjalnych. Obecnie odgrywa ważną rolę w niesieniu pomocy humanitarnej mieszkańcom ogarniętej wojną Strefy Gazy.
ZOBACZ: Szef ONZ poleciał na szczyt Putina. Nawalna nie kryła oburzenia
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell jeszcze przed przegłosowaniem przez Kneset nowych ustaw ostrzegał, że rozwiązania te sparaliżują pracę UNRWA. Jak stwierdził, rozwiązania te uniemożliwią bowiem agencji prowadzenie kluczowych operacji i utrudnią jej świadczenie usług zdrowotnych, edukacyjnych oraz socjalnych na kontrolowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu Jordanu.
Zdaniem Borrella nowe ustawy stoją również w sprzeczności z prawem międzynarodowym i humanitarnym i poważnie zaostrzą trwający w Strefie Gazy kryzys humanitarny.