Papież zrezygnował z synodalnego zwyczaju. "Wystarczy przyjęty dokument"
Po zakończeniu obrad synodu biskupów w Watykanie papież Franciszek powiedział, że nie opublikuje adhortacji apostolskiej. To odejście od zwyczaju publikacji takiego dokumentu.
Przyjęciem dokumentu końcowego zamknięto w sobotę obrady synodu biskupów w Watykanie. Papież Franciszek ogłosił, że nie opublikuje po tych obradach adhortacji apostolskiej jako podsumowania. - Wystarczy przyjęty dokument końcowy - oświadczył niespodziewanie.
Synod na temat synodalności, rozpoczęty od fazy lokalnej w październiku 2021 roku, zorganizowano pod hasłem "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja". Druga rzymska sesja XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów rozpoczęła się 2 października i zakończyła w sobotę wieczorem po głosowaniach nad finałowym dokumentem, który zostanie wkrótce opublikowany.
Koniec synodu biskupów. Papież zaskoczył
W przemówieniu na zakończenie obrad papież podkreślił, że "w tym czasie wojen musimy być świadkami pokoju, także ucząc się nadać realną formę koegzystencji różnic".
Poinformował, że po synodzie nie zamierza publikować podsumowującej obrady adhortacji apostolskiej, co było dotychczasową praktyką.
ZOBACZ: Wysłannik papieża w Moskwie. "Kroki w kierunku pokoju"
- Wystarczy przyjęty dokument końcowy, który zawiera bardzo konkretne wskazówki i jest darem dla całego ludu Bożego - dodał Franciszek. Wskazówki te - zaznaczył - "są przewodnikiem dla misji Kościoła na różnych kontynentach, w różnych kontekstach".
- W dokumencie końcowym zebraliśmy owoce prac trzech lat, w których słuchaliśmy Ludu Bożego, by zrozumieć lepiej, jak być Kościołem synodalnym w tych czasach - oświadczył papież w przemówieniu w Auli Pawła VI.
Franciszek mówił o potrzebie słuchania i "przyjmowania wszystkich". - Ile zła wyrządzają ludzie Kościoła, którzy wznoszą mury, ile zła - dodał.
ZOBACZ: Ważna data dla polskich katolików. Papież zacytował słowa Jana Pawła II
- Pochodzimy ze wszystkich części świata, naznaczonych przez przemoc, ubóstwo, obojętność. Razem, w nadziei, która nie zawodzi, zjednoczeni w miłości Boga rozlanej w naszych sercach, możemy nie tylko marzyć o pokoju, ale zaangażować się ze wszystkimi naszymi siłami po to, by - może nie mówiąc o synodalności - pokój urzeczywistnił się poprzez procesy słuchania, dialogu i pojednania - oznajmił Franciszek.
Synod został zwołany w celu nakreślenia przyszłości Kościoła. Łączna liczba uczestników to 464, z których 365 miało prawo głosu. Były wśród nich 54 kobiety, którym po raz pierwszy przyznano prawo do głosowania.