Prok. Jerzy Ziarkiewicz odsunięty od obowiązków. "Działano na szkodę interesu publicznego"
Prokurator generalny Adam Bodnar podjął decyzję o zawieszeniu prokuratora Jerzego Ziarkiewicza na okres sześciu miesięcy - poinformowała w komunikacie Prokuratura Krajowa. Ziarkiewicz znany jest w środowisku jako zaufana osoba Zbigniewa Ziobry, która miała blokować postępowania nieprzychylne ludziom PiS. W jego sprawie prowadzone jest śledztwo w związku z m.in. przechowywaniem akt w garażu.
Decyzja o zawieszeniu Jerzego Ziarkiewicza w czynnościach służbowych zapadła w związku z prowadzonym przez rzecznika dyscyplinarnego prokuratora generalnego postępowaniem.
Prokurator Ziarkiewicz mierzy się z zarzutami popełnienia przewinień dyscyplinarnych w postaci "oczywistego i rażącego naruszenia przepisów prawa oraz uchybienia godności urzędu w związku z prowadzonymi i nadzorowanymi postępowaniami przygotowawczymi w okresie pełnienia funkcji Prokuratora Regionalnego w Lublinie".
"Dziś podjąłem decyzję o zawieszeniu w czynnościach służbowych na okres 6 miesięcy prok. Jerzego Ziarkiewicza ze względu na toczące się postępowania karne i dyscyplinarne w związku z przetrzymywaniem akt w tzw. "garażu Ziarkiewicza"" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych Adam Bodnar.
Adam Bodnar odsuwa od obowiązków prok. Jerzego Ziarkiewicza
Jak podaje w komunikacie Prokuratura Krajowa, w zakresie ujawnionych nieprawidłowości prowadzone jest śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego, "przez co działano na szkodę interesu publicznego w postaci prawidłowego funkcjonowania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości oraz interesu prywatnego w postaci prawa strony do sądu".
Mając to na uwadze, prokurator generalny Adam Bodnar zdecydował się właśnie na odsunięcie Jerzego Ziarkiewicza od wykonywania obowiązków służbowych.
ZOBACZ: Były polityk Janusz P. zatrzymany przez CBA. W tle oszustwo na 70 mln złotych
Powodem ma być chęć ochrony autorytetu prokuratury, a także interesu publicznego, poprzez zapobieżenie negatywnym skutkom, jakie mogłyby wystąpić w związku z dalszym pełnieniem funkcji prokuratorskich przez obwinionego, w tym kwestionowaniu legalności i zasadności decyzji podejmowanych przez prok. Ziarkiewicza.
Decyzja Prokuratora Generalnego Adama Bodnara o zawieszeniu prokuratora Jerzego Ziarkiewicza jest natychmiast wykonalna.
Akta spraw w garażu
W styczniu "Gazeta Wyborcza" informowała, że to właśnie szef Prokuratury Regionalnej w Lublinie prok. Jerzy Ziarkiewicz zajmował się sprawami dotyczącymi polityków PiS, które przez długi czas lądować miały w tzw. zamrażarce. Jak ustalono, Ziarkiewicz trzymał akta we własnym służbowym garażu.
- Po prostu było ich tak dużo, że nie mieściły się w gabinecie Ziarkiewicza. Osobiście tam byłem i widziałem dziesiątki akt leżące w nieładzie na podłodze. Aż trudno było między nimi się przeciskać - mówił dziennikowi informator.
ZOBACZ: Zwrot ws. prof. Piotra Sankowskiego. Powstanie nowy instytut
Sprawa miała wyjść na jaw tylko dzięki jednemu z kierowców zatrudnionych w lubelskiej prokuraturze, który skarżył się, że nie może parkować samochodu w przeznaczonym do tego miejscu.
Czytaj więcej