Papież cytował Wisławę Szymborską. "Bardzo piękne wyrażenie"
- Żadne dwie krople wody nie są do siebie podobne, tak jak żadni dwaj bracia, nawet bliźniacy, nie są całkowicie identyczni - powiedział papież podczas spotkał się z katolickim duchowieństwem i wspólnotą wiernych w katedrze w Dżakarcie. Wcześniej Franciszek zacytował słowa wiersza polskiej noblistki.
Po południu miejscowego czasu papież odwiedził najważniejsze miejsce kultu katolików w indonezyjskiej stolicy: katedrę Matki Bożej Wniebowziętej. W przemówieniu nawiązał do motta swojej wizyty w Indonezji, kraju o największej na świecie liczbie muzułmanów: "Wiara, braterstwo, współczucie".
Papież o braterstwie. Zacytował polską noblistkę
Mówiąc o braterstwie Franciszek, podkreślił: "Pewna XX-wieczna poetka użyła bardzo pięknego wyrażenia, aby opisać tę postawę: napisała, że być braćmi to kochać się nawzajem, uznając, że 'różnimy się od siebie jak dwie krople czystej wody'". To słowa z wiersza polskiej noblistki Wisławy Szymborskiej "Nic dwa razy" z tomiku "Wołanie do Yeti" z 1957 roku.
- Tak właśnie jest. Żadne dwie krople wody nie są do siebie podobne, tak jak żadni dwaj bracia, nawet bliźniacy, nie są całkowicie identyczni - dodał papież, zauważając, że "żywe braterstwo oznacza zatem wzajemną akceptację, uznanie siebie nawzajem za równych w różnorodności".
ZOBACZ: Papież Franciszek łączy się z Ukraińcami. Padło zapewnienie
- Także to - dodał - jest cenną wartością dla tradycji Kościoła w Indonezji, która przejawia się w otwartości, z jaką odnosi się do różnych rzeczywistości, które go tworzą i otaczają, na poziomie kulturowym, etnicznym, społecznym i religijnym, doceniając wkład wszystkich i szczodrze dając swój własny, w każdym kontekście.
Jest to ważne - jak ocenił Franciszek - ponieważ "głoszenie Ewangelii nie oznacza narzucania lub przeciwstawiania swej wiary wierze innych, ale dawanie i dzielenie się radością spotkania z Chrystusem zawsze z wielkim szacunkiem i miłością braterską do wszystkich".
Biskupów, katolickie duchowieństwo i wiernych zachęcił do otwartości, aby "zawsze byli przyjaciółmi wszystkich, ręka w rękę". - W świecie, w którym skłonność do dzielenia, narzucania i prowokowania siebie nawzajem, wydaje się coraz bardziej narastać - dodał.
Papież poruszony gestem Polki. Otrzymał wyjątkową fotografię
To niejedyny polski akcent podczas papieskiej pielgrzymki. Papież Franciszek na pokładzie samolotu lecącego we wtorek z Rzymu do Dżakarty otrzymał od polskiej dziennikarki wyjątkowy prezent - zdjęcie zbombardowanej we wrześniu 1939 roku Warszawy.
ZOBACZ: Papież Franciszek poruszony gestem Polki. Otrzymał wyjątkowy prezent
Korespondentka PAP wyjaśniła, że 1 września 1939 roku jest jedną z najważniejszych dat w historii Polski. Przypomniała, że w niedzielę minęło 85 lat od wybuchu II wojny światowej i napaści nazistowskich Niemiec na Polskę.
Papież Franciszek był wyraźnie poruszony zdjęciem i położył na nim dłoń w geście błogosławieństwa. Podziękował za fotografię, której przyglądał się dłuższą chwilę.
Papież Franciszek i najdłuższa pielgrzymka
W poniedziałek po południu 87-letni Franciszek wyruszył w najdłuższą w swoim pontyfikacie, 12-dniową podróż. Podczas niej odwiedzi Indonezję, Papuę-Nową Gwineę, Timor Wschodni i Singapur.
ZOBACZ: Siedem lotów, 33 tys. kilometrów i 43 godziny. Papież rusza na najdłuższą pielgrzymkę
Najbardziej sugestywnym aspektem podróży papieża jest jej statystyka: przemierzy około 33 tys. kilometrów podczas siedmiu lotów; niewiele mniej niż długość równika. Franciszek spędzi w samolotach 43 godziny.
W Watykanie zapewniono, że w związku z tą rekordowo długą i daleką podróżą nie ma większych obaw dotyczących zdrowia 87-letniego papieża niż podczas poprzednich jego pielgrzymek. Zgodnie z protokołem na pokładzie papieskiego samolotu będzie, jak zwykle, lekarz Franciszka i dwoje pielęgniarzy.
Czytaj więcej