Tragedia w zoo w Indiach. Hipopotam zaatakował opiekuna
54-pracownik zoo w Indiach został zaatakowany przez hipopotama. Mężczyzna został ciężko ranny i trafił do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować.
Do zdarzenia doszło w piątek w ogrodzie zoologicznym w mieście Ranchi w północno-wschodnich Indiach.
Według doniesień mediów, 54-letni pracownik zoo wszedł do wybiegu dla hipopotamów, aby zabrać stamtąd nowonarodzonego cielaka. Mały hipopotam miał zostać nakarmiony.
ZOBACZ: Niezwykłe wydarzenie w łódzkim zoo. Po raz pierwszy urodził się hipopotam karłowaty
Obecność człowieka w zagrodzie rozwścieczyła matkę zwierzęcia, która w pewnym momencie rzuciła się na mężczyznę.
W wyniku ataku 54-latek został poważnie ranny i trafił do prywatnego szpitala. Times of India informował o "kilku zmiażdżonych kończynach".
Indie. Tragedia w zoo. Hipopotam zaatakował opiekuna
W niedzielę władze zoo poinformowały, że pracownik zmarł. - Niestety, nasz opiekun zmarł z powodu odniesionych obrażeń - powiedział dyrektor zoo Jabbar Singh. Zapewnił jednocześnie, że władze zoo zapłacą za pobyt 54-latka w szpitalu oraz zaoferują pomoc finansową jego rodzinie.
Tragiczny incydent oburzył pozostałych pracowników zoo, którzy w ramach protestu przeciwko zarządcom ogrodu zoologicznego, zamknęli główne bramy parku dla zwiedzających.
ZOBACZ: Pomyłka w japońskim zoo. Samiec okazał się samicą
Miejscowe media przypominają, że do tragedii w Ranchi doszło zaledwie kilka miesięcy po innym tego typu wypadku. W grudniu 2023 roku 40-letni pracownik innego indyjskiego zoo został zaatakowany i zabity przez hipopotama.
Mężczyzna wszedł do wybiegu, aby go posprzątać.
Czytaj więcej