Morze zaczęło porywać samochód. Nagranie trafiło do sieci
Samochód podmywany przez fale na linii brzegowej skupił na sobie uwagę tłumu gapiów. To efekt niecodziennej sytuacji na jednej z plaż niedaleko Milena. Nagranie wykonane przez jedną z internautek pojawiło się w mediach społecznościowych.
Do sieci trafiło nagranie SUV-a, który w niedzielę zakopał się na plaży w Gąskach pod Mielnem (woj. zachodniopomorskie). Samochód był podmywały przez fale, a kierowca nie mógł nim wydostać się na brzeg.
"Taka sytuacja nad morzem..." - napisała internautka, która opublikowała krótki film.
Wydarzenie wzbudziło zainteresowanie plażowiczów, którzy tłumnie zgromadzili się wokół pojazdu.
ZOBACZ: Mielno. Śmieci i brud na plażach. Ludzie narzekają, cieszą się... dziki
Co samochód robił na samej linii brzegowej? "Panowie wyciągali skuter, w rezultacie zakopali się" - przekazała w opisie autorka.
Samochód zakopał się na plaży. Nagranie trafiło do sieci
Widok audi obijanego przez morskie fale wzmógł fale komentarzy także pod nagraniem.
Jeden z komentujących stwierdził, że "morze wyrzuca ładne auta", a on sam trafiał jedynie na "muszle". Inny przestrzegł - "Tam nie wolno myć samochodu".
Kolejny zauważył, że ten pojazd "nie jest do takich wyzwań".
Inni wskazywali, że użytkownik auta chciał się popisać. Pod jednym z takich komentarzy autorka stwierdziła, że "to nie kwestia szpanu" i powtórzyła, że była to próba wyciągnięcia skutera wodnego.
Audi w morzu. Kierowca miał pozwolenie
Dwa dni wcześniej również w powiecie koszalińskim, w miejscowości Łazy doszło do podobnego zdarzenia. Tam także audi zakopało się podczas transportu sprzętu wodnego.
Jak dowiedziała się Interia, w tym przypadku kierowca miał pozwolenie na wodowanie skutera wodnego.
Pojazd został wyciągnięty przy pomocy samochodu terenowego, którym dysponują ratownicy.