Luksusowa marka ma kłopoty. Dior poszedł na współpracę ze służbami
Dior znalazł się pod lupą śledczych. Włoski urząd nadzorujący konkurencję poinformował, że bada luksusową markę pod kątem wprowadzania konsumentów w błąd. Francuska firma produkująca luksusowe kosmetyki i odzież zadeklarowała współpracę z lokalnymi władzami i potępiła nielegalne praktyki, które zostały wykryte w części fabryk. To jednak nie koniec problemów w firmie.
Pierwsze nieprawidłowości zostały wykryte w zeszłym miesiącu. Wówczas włoski oddział firmy Dior zostały objęty nadzorem, ponieważ wykryto tam nielegalne działania praktykowane u niektórych dostawców.
Dior ma kłopoty. Sprawę bada prokuratura
Urząd nadzorujący konkurencję przekazał, że bada luksusową markę pod kątem rzekomego wprowadzania konsumentów w błąd m.in. w sprawie tzw. zaangażowania społecznego. W śledztwie prowadzonym przez mediolańskich prokuratorów ws. dostawców firmy, wykazano, że na obrzeżach włoskiej stolicy mody mieli wykorzystywać słabo opłacanych pracowników, często przebywających w Italii nielegalnie do produkcji skórzanych toreb, a następnie sprzedawali je za niewielki ułamek ich ceny detalicznej.
We wtorek w siedzibach włoskiego Diora doszło do serii przeszukań. Firma poinformowała, że podejmie współpracę z wszelkimi organami zajmującymi się dochodzeniem. Ponadto zadeklarowano, że w przyszłości nie będą składane żadne zamówienia u dostawców, u których wykryto niewłaściwe działania. Marka przyznała również, że "intensywnie pracuje nad wzmocnieniem swoich procedur i kontroli".
ZOBACZ: Mer Paryża wskoczyła do Sekwany. "Nie chciałam wychodzić"
Dior stwierdził, że ujawnione niewłaściwe praktyki są sprzeczne z wartościami firmy i kodeksem postępowania, który jest podpisywany z dostawcami.
Marka Dior jest częścią francuskiego koncernu Louis Vuitton Moet Hennessy (LVMH). Zajmuje się produkowaniem m.in. odzieży, perfum czy kosmetyków. Do LVMH należy także m.in. Louis Vuitton, Celine, Givenchy, Marc Jacobs, Kenzo czy Fenty.
Czytaj więcej