W środę miał zeznawać. Wiadomo, co z przesłuchaniem Zbigniewa Ziobry
Zbigniew Ziobro miał w środę zostać przesłuchany przez komisję śledczą ds. Pegasusa. Wiadomo, że tak się nie stanie. Były minister "usprawiedliwił swoją nieobecność" - poinformowała szefowa sejmowego gremium. "Posiedzenie odbędzie się w formule zamkniętej" - dodała Magdalena Sroka.
Zbigniew Ziobro w środę miał stawić się przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Termin został wyznaczony po tym, jak były minister sprawiedliwości nie pojawił się na przesłuchaniu 1 lipca. Wówczas przekazał komisji zwolnienie lekarskie.
Zbigniew Ziobro nie stawi się przed komisją ds. Pegasusa
Tomasz Trela (Lewica), wiceszef komisji, na antenie TOK FM, mówił, że kolejne wezwanie Ziobro odebrał. Jeszcze we wtorek o poranku polityk nie informował, że i tym razem nie złoży zeznań. Przed godziną 13 głos w tej sprawie zabrała Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga).
"Zbigniew Ziobro usprawiedliwił nieobecność na jutrzejszym posiedzeniu. W związku z powyższym posiedzenie odbędzie się w formule zamkniętej" - napisała szefowa komisji śledczej ds. Pegasusa na X.
ZOBACZ: Sztuczne zęby, botoks, absurdalne pytania. Przesłuchanie Daniela Obajtka
- Nam zależy, by świadek złożył zeznania, a nie na tym, żeby świadka ciągle zapraszać - mówił Trela. Podkreślał, że jeżeli sytuacja będzie się powtarzać, rozważy wystąpienie do lekarzy, by określili, kiedy świadek będzie mógł złożyć zeznania.
Ziobro kluczowym świadkiem. "Muszę wrócić do sił"
Wiceszef komisji mówił, że Ziobro jest kluczowym świadkiem, gdyż jako minister sprawiedliwości nadzorował wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości, z którego miały pochodzić fundusze na zakup Pegasusa.
- Nie wyobrażam sobie przygotowania końcowego raportu bez głównego dysponenta Funduszu (Sprawiedliwości - red.). Tym bardziej że każdy świadek mówił: to nie on decydował, to decydowała góra (...). Myślę, że na razie nie będzie zeznawał - mówił Trela.
Były minister sprawiedliwości wielokrotnie deklarował - także na antenie Polsat News - że jest gotów zeznawać przed każdą komisją śledczą, jednak uważa, że jego aktualny stan zdrowia na to nie pozwala.
"Komisja śledcza dobrze wie, że po wykryciu u mnie rozległego raka (...) przeszedłem skomplikowaną operację i kontynuuję leczenie" - pisał Ziobro w mediach społecznościowych. "Już dawno publicznie oświadczyłem i to podtrzymuję, że chcę stanąć przed komisją. Tylko muszę wrócić do sił, a komisja w swoich działaniach winna respektować obowiązujące prawo" - dodawał.
Czytaj więcej