Koniec wyjazdów w trakcie roku szkolnego? Ministerstwo "przygląda się"

Polska

Resort edukacji "przygląda się" sposobom na egzekwowanie obowiązku szkolnego - ogłosiła wiceminister Katarzyna Lubnauer w Radiu ZET. Nawiązała do wyjazdów poza okresem wakacji. Mówiła też o karach, jakie grożą za łamanie obowiązku szkolnego w innych krajach.

Koniec wyjazdów w trakcie roku szkolnego? Ministerstwo "przygląda się"
PAP/Tomasz Gzell
Resort edukacji "przygląda się" sposobom na egzekwowanie obowiązku szkolnego
Zobacz więcej

Katarzyna Lubnauer zaznaczyła, że do ministerstwa trafiają informacje o rodzicach, którzy traktuję "szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić". Podkreśliła, że zabieranie dzieci na urlopy w trakcie roku szkolnego nie powinno mieć miejsca.

 

Wiceminister zaznaczyła, że resort przygląda się rozwiązaniem, które mają sprawić, żeby "rodzice rozumieli, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek".

 

ZOBACZ: Ukraińskie ministerstwo edukacji wprowadzi zmiany. "Wojna i pokój" zniknie ze spisu lektur

 

- W wielu krajach mamy taką sytuację, że jeśli rodzic chciałby wyjechać z dzieckiem na wakacje w ciągu roku szkolnego, to mogą go nawet zatrzymać na lotnisku - powiedziała w wywiadzie.

Nieobecności w szkole. Rygorystyczne przepisy w Europie

Jak sprawa wygląda w rzeczywistości? Wyliczenia przepisów prawnych dla poszczególnych krajów przygotował portal Euronews.

 

W Szwecji uczniowie mogą opuścić z powodów osobistych 10 dni w ciągu całego roku szkolnego. Co więcej, nieobecności muszą być zatwierdzone przez szkołę. Jeżeli rodzice się nie zastosują, możliwa jest ustalana indywidulanie kara finansowa.

 

W Wielkiej Brytanii jeśli nieusprawiedliwionych nieobecności jest więcej niż pięć, to za każdy taki dzień rodzice mogą otrzymać karę w wysokości 60 funtów. Jeśli grzywna nie zostanie zapłacona w ciągu trzech tygodni, to kara wzrasta do 120 funtów. Kolejny tydzień spóźnienia skutkuje kolejną podwyżką kary do 2500 funtów. W skrajnych przypadkach jest też możliwa kara pozbawienia wolności do trzech miesięcy.

 

ZOBACZ: Zmiany w szkołach od 1 września. Katarzyna Lubnauer zapowiada

 

To jednak nie wszystko, bo Brytyjczycy zamierzają znowelizować przepisy od sierpnia 2024 roku. Podstawowa kara wyniesie 80 funtów, a po trzech tygodniach do 160 funtów.

 

W Holandii każdy nieusprawiedliwiony dzień nieobecności dziecka w szkole to kara 100 euro. Natomiast maksymalna kara za tygodniową nieobecność to 600 euro na rodzinę i 900 euro, jeśli nieobecność wynosi dwa tygodnie.

 

ZOBACZ: Od września szykuje się zmiana w szkołach. Barbara Nowacka złożyła popis

 

W Niemczech kary za nieobecności nakładają poszczególne landy. W Berlinie grzywna może wynieść nawet 2500 euro. Ponadto Euronews zaznacza, że niemiecka policja sprawdza rodziny ze względu na zabieranie dzieci na wakacje w czasie roku szkolnego na lotniskach. Po wykryciu takiego przypadku, funkcjonariusze kontaktują się ze szkołą, by sprawdzić czy nieobecność jest usprawiedliwiona.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Jakub Krzywiecki / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie