"Debata Dnia". Paulina Matysiak tłumaczy się ze współpracy z politykiem PiS
- Partia Razem wiedziała od kilku tygodni, że zamierzam założyć stowarzyszenie (...). Nikomu nie muszę się z tego tłumaczyć - powiedziała w programie "Debata Dnia" w Polsat News Paulina Matysiak. Posłanka została zawieszona w prawach członka klubu Lewicy na trzy miesiące. Wcześniej ogłosiła współpracę z posłem PiS Marcinem Horałą w ramach ruchu społecznego "Tak dla rozwoju!".
- Jest bardzo wiele osób po lewej stronie sceny politycznej, które popierają te rozwiązania i zapraszamy wszystkie te osoby do wsparcia tego ruchu - powiedziała w Polsat News Paulina Matysiak pytana o jej wspólny projekt z Marcinem Horałą.
- Wszystkie te kontrowersje zostały wywołane zwykłą sprawą - założeniem stowarzyszenia, które ma działać na rzecz projektów rozwojowych, które powinny zostać wyjęte spoza bieżącego, politycznego sporu, bo to naprawdę nam nie służy - dodała.
Paulina Matysiak: Powinniśmy szukać tego co nas łączy
Przypomniała, że duże projekty inwestycyjne są realizowane przez lata, czasem przez kolejne rządy. - Ten spór polityczny, w którym dwie strony okładają się pałkami, nie prowadzi nas w dobrą stronę. Chciałabym dożyć takiego momentu, w którym dwoje polityków z różnych partii zakładających stowarzyszenie, nie będzie wywoływało żadnych kontrowersji - podkreśliła.
Dopytywana, dlaczego akurat stowarzyszenie i współpraca z posłem PiS, Matysiak podkreśliła, że jest to kontynuacja działalności parlamentarnego zespołu "Tak dla rozwoju", z tą różnicą, że to inicjatywa otwarta na zwykłych obywateli ale też na polityków ze wszystkich opcji politycznych.
- Mieliśmy dużo sygnałów od zwykłych osób, które chciały się zaangażować w projekty infrastrukturalne. Nie ma niczego złego, że zawiązuje się stowarzyszenie, do którego mogą zapisać się zwykli ludzie - dodała.
W dalszej części programu "Debata Dnia" posłanka partii Razem ujawniła, że otrzymuje od swoich zwolenników wsparcie.
- Piszą, że bardzo się cieszą, że wreszcie ktoś zaczął merytorycznie dyskutować o ważnych sprawach - powiedziała Matysiak.
- Powinniśmy szukać tego co nas łączy, otwierać się na współpracę. Większość z nas ma już dosyć tej wojny polsko-polskiej - dodała.
Paulina Matysiak: Partia Razem wiedziała
Parlamentarzystka zdradziła również, że "zarząd krajowy partii Razem wiedział o pomyśle zawiązania stowarzyszenia co najmniej od kilku tygodni".
- Ja naprawdę nie muszę się nikomu tłumaczyć, ze zakładam stowarzyszenie, bo każdy obywatel ma takie prawo - stwierdziła.
Matysiak podkreśliła, że "cele tego stowarzyszenia nie stoją w sprzeczności z działaniami i celami statutowymi partii Razem i klubu Lewicy".
Mówiąc o swojej politycznej przyszłości posłanka przyznała, że decyzja odnośnie tego, do której partii należy zależy tylko od niej samej.
- Gdybym zgadzała się w 100 proc. z programem PiS-u, to nie zapisałabym się w 2017 roku do partii Razem. Zapisałam się do takiego ugrupowania, które prezentuje takie wartości, jakie ja wyznaję - powiedziała.
- Ja się bardzo cieszę, że wczoraj zapadła decyzja ws. kontynuowania CPK. Teraz musi rozpocząć się dyskusja w jaki sposób ten projekt ma zostać zrealizowany, bo tutaj jest bardzo dużo wątpliwości - stwierdziła.
WIDEO: Zobacz fragment programu "Debata Dnia"
Współpraca Pauliny Matysiak z Marcinem Horałą
W czwartek posłanka Paulina Matysiak opublikowała nagranie, w którym wspólnie z Marcinem Horałą (posłem PiS, byłym pełnomocnikiem rządu ds. budowy CPK) ogłosili powołanie Ruchu Społecznego "Tak dla Rozwoju!".
ZOBACZ: "Nikomu nie jest do śmiechu, kiedy mówi tak premier". Posłanka Razem uderza w rząd
"Chcemy łączyć obywateli, organizacje i polityków różnych opcji wspierających inwestycje kluczowe dla rozwoju Polski" - czytamy.
"Pozostając w różnych partiach, spierając się na wiele tematów (światopoglądowych, historycznych i innych) możemy te spory odłożyć na bok i pracować wspólnie nad budową CPK, elektrowni jądrowych, rozbudową portów i armii" - napisała posłanka partii Razem, należąca do klubu parlamentarnego Lewicy.
Inicjatywa Pauliny Matysiak. Reakcja partii Razem
Inicjatywę parlamentarzystów skomentowała partia Razem, która poinformowała w komunikacie, że założenie stowarzyszenia "Tak dla Rozwoju!" to "prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz partii".
ZOBACZ: Wpis Marka Balta. Awantura na Lewicy po słowach o Macieju Koniecznym
"Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia. Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą" - czytamy w komunikacie.
Władze ugrupowania uważają, że działanie to jest "szkodliwe dla partii". "Zarząd kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej" - poinformowano.
Posłanka Matysiak zawieszona przez Lewicę
Następnie głos w sprawie zabrały władze Lewicy. Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty poinformował, że posłanka Paulina Matysiak została zawieszona w prawach członka klubu Lewicy na trzy miesiące.
ZOBACZ: Lewica reaguje na ruch Pauliny Matysiak. Powodem współpraca z posłem PiS
Inicjatywę w dosadnych słowach skomentował również polityk Lewicy, wicepremier Krzysztof Gawkowski.
"Dla rozwoju to można pracować z ludźmi, którzy nie deptali polskiej demokracji i praworządności! O rozwoju to można rozmawiać ale wewnątrz Koalicji 15 października, a nie z PiS" - napisał w mediach społecznościowych.
"Jeśli to ma być to stawianie na samodzielność w lewicowej koalicji to ja się definitywnie od tego odcinam. Można wybrać różne drogi ale nigdy nie będę milczał jak ktoś wybiera drogę współpracy z ludźmi z PiS, którzy do niedawna byli jeszcze członkami rządu Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wstyd!" - podsumował minister cyfryzacji.
Politycy PiS nie widzą problemu
W innym tonie o współpracy Matysiak z Horałą wypowiadają się politycy PiS. "Droga partio Razem, czy Wam się, wybaczcie sformułowanie, sufit na łeb zwalił?" - napisał poseł PiS Radosław Fogiel na platformie X.
Europoseł PiS Waldemar Buda komentując zachowanie polityków Lewicy napisał: "Jesteśmy tolerancyjni, otwarci, działamy dla dobra Polski... I przychodzi sprawa poseł Pauliny Matysiak i CPK. Hipokryzja to mało powiedzieć".
"Tabuny 'specjalistów' atakują Paulinę Matysiak za pracę i własne zdanie. Przestańcie atakować merytorykę, pracowitość i przede wszystkim kobietę" - napisała z kolei posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska.