Malawi: Tragiczny finał pogrzebu wiceprezydenta. Nie żyją cztery osoby

Świat
Malawi: Tragiczny finał pogrzebu wiceprezydenta. Nie żyją cztery osoby
AP/Thoko Chikondi
Prezydent Malawi Lazarus Chakwera. składa wieniec na grobie byłego wiceprezydenta Saulosa Chilimy

Cztery osoby poniosły śmierć podczas uroczystości pogrzebowych wiceprezydenta Malawi Saulosa Chilimy. Pojazd próbujący wyminąć konwój pogrzebowy wykonał gwałtowny manewr i uderzył w grupę żałobników - w tym kobietę w ciąży. 12 osób zostało przetransportowanych do szpitala.

Cztery osoby, wśród nich kobieta w ciąży, zginęły podczas poniedziałkowego pogrzebu wiceprezydenta Malawi Saulosa Chilimy. Polityk zginął w ubiegłym tygodniu w katastrofie lotniczej. Jego pochówek odbył się w rodzinnej wiosce wiceprezydenta Nsipe, do której przybyły tysiące ludzi chcących chociaż przez chwilę ujrzeć trumnę polityka.

 

ZOBACZ: Władimir Putin rusza w podróż do Azji. Odwiedzi dwa państwa

 

Jak podały lokalne media, cztery osoby poniosły śmierć w wyniku chaotycznego manewru, które wykonał jeden z pojazdów próbujących wyminąć konwój. Dwanaście innych osób zostało rannych - obecnie przebywają w szpitalu. 

Tragedia na pogrzebie Saulosa Chilimy. Cztery osoby nie żyją

Wypadek był następstwem starć między miejscową ludnością a policją i żołnierzami eskortującymi konwój pogrzebowy zmarłego wiceprezydenta ze stolicy, Lilongwe, do jego rodzinnej wioski. Kiedy procesja mijała dom wiceprezydenta, część żałobników zaczęła rzucać kamieniami w pojazdy rządowe i urzędników. W powstałym zamieszaniu jeden z jadących w przeciwną stronę prywatnych pojazdów skręcił, aby wyminąć konwój, i zjechał z drogi, uderzając w grupę ludzi. Według oświadczenia policji, życie straciło dwóch mężczyzn i dwie kobiety. 

 

ZOBACZ: Niespokojnie na granicy między Koreami. Padły strzały

 

Podczas pogrzebu niektórzy żałobnicy śpiewali piosenki krytykujące prezydenta Lazarusa Chakwerę. Część z nich domagała się również zatrzymania procesji, ponieważ chcieli zobaczyć trumnę. Z tego powodu w Dedza droga została zupełnie zablokowana, jak przekazał Felix Njawala, rzecznik partii UTM Chilimy. Partia potępiła akty przemocy i poprosiła swoich zwolenników o powstrzymanie się od podobnych działań. 


"Nie możemy tolerować przemocy. Wiceprezydent Chilima opowiadał się za pokojem, zróbmy to samo" - powiedziała Patricia Kaliati, sekretarz generalna UTM, cytowana przez państwowego nadawcę MBC.

Katastrofa lotnicza. Zginął wiceprezydent

Do katastrofy lotniczej doszło w poniedziałkowy poranek. Maszyna z wiceprezydentem Saulosem Chilimą, byłą pierwszą damą Shanil Dzimbiri oraz z ośmioma innymi osobami na pokładzie zniknął z radarów. Pierwotnie statek powietrzny miał wykonać 45-minutowy lot ze stolicy Lilongwe do Mzuzu, miasta oddalonego o ok. 370 km.

 

We wtorek prezydent kraju wydał oświadczenie, które cytuje Reuters. Zgodnie z nim nikt nie przeżył katastrofy.

Pola Kajda / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie