Franciszek ujawnił prawdę o Benedykcie. To dlatego abdykował

Świat
Franciszek ujawnił prawdę o Benedykcie. To dlatego abdykował
AP/L'Osservatore Romano
Franciszek stwierdził w książkowym wywiadzie, że Benedykt nie był przywiązany do władzy

Fragmenty książki o Benedykcie XVI ujawniają nowe fakty z jego życia. Jeden z wątków, o którym opowiedział papież Franciszek, tyczy się podjęcia decyzji o abdykacji. - Zrezygnował ze względu na swą uczciwość - powiedział. Obecna głowa Kościoła odniosła się też m.in. do tematu swojej ewentualnej rezygnacji.

Rzymski dziennik "La Repubblica" opublikował fragment książki "Il successore. I miei ricordi di Benedetto XVI" ("Następca. Moje wspomnienia o Benedykcie XVI"), dostępnej we włoskich księgarniach. Jest ona owocem trzech rozmów między argentyńskim papieżem Franciszkiem a autorem Javierem Martínezem-Brocalem, które miały miejsce między lipcem 2023 a styczniem 2024 roku. Niektóre z nich cytuje Katolicka Agencja Informacyjna.

Franciszek o Benedykcie: Nie był przywiązany do władzy

W jednym z fragmentów książki znalazł się wątek, w którym Franciszek powołał się na rozmowę ze swoim poprzednikiem - Benedyktem. - Pewnego razu rozmawialiśmy i pojawiło się to pytanie. Czuł, że siły go zawodzą, a to był problem, ponieważ w lipcu 2013 r. miał udać się do Rio de Janeiro na Światowe Dni Młodzieży - mówił papież. - Jego rezygnacja była gestem szczerości. Nie był w ogóle przywiązany do władzy - ocenił.

 

ZOBACZ: Słowa papieża wywołały oburzenie. Franciszek przeprosił

 

Wspomniał również o pierwszym spotkaniu z Benedyktem XVI po jego wyborze na głowę Kościoła. Miało miejsce w Castel Gandolfo. - Usiadł przy stole, na którym znajdowało się duże pudełko i teczka. Przedstawił akta śledztwa przeprowadzonego przez trzech kardynałów w sprawie Vatileaks. W sprawę zaangażowana była prawdziwa klika. Byli tacy, którzy manewrowali, tacy, którzy oszukiwali. Wśród ofiar był także kardynał Pietro Parolin, chciano zapobiec jego nominacji na sekretarza stanu - powiedział. 

Papież Franciszek a rezygnacja. "Realna możliwość"

87-letnia głowa Kościoła, w innym wątku odniosła się także do możliwości zrzeczenia się urzędu. - Teraz te drzwi są otwarte. Jest to opcja, która zawsze istniała, ale Benedykt ją skonkretyzował - wyjaśnił. Doprecyzował, że pytany o to, czy również zamierzam się zrzec, stwierdził, że "to realna możliwość, ale na razie nie czuję takiej potrzeby".

 

ZOBACZ: Papież spotkał się z komikami światowej sławy. Wśród nich Polka

 

Papież nawiązał także do swoich relacji z osobistym sekretarzem Benedykta XVI, abp. Georgiem Gänsweinem. W rozmowie z Javierem Martínezem-Brocalem Franciszek przyznał, że Gänswein "czasami utrudniał mu pracę jako sekretarz". Zdecydował się "natychmiast rozwiązać papieski sekretariat".

 

Dodał, że jego dwaj sekretarze współpracują również z innymi dykasteriami i pomagają mu w niepełnym wymiarze godzin. Franciszek podkreślił, że "posiadanie wszechmocnego sekretarza nie jest dobrą rzeczą". - Bycie sekretarzem jest bardzo trudne. Dobry sekretarz pomaga, nie pozostawiając po sobie śladu - wyjaśniał. 

Karolina Gawot / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie