Anna Lewandowska miała stłuczkę. Zdjęcia obiegły sieć

Kultura
Anna Lewandowska miała stłuczkę. Zdjęcia obiegły sieć
Artur Zawadzki/REPORTER
Anna Lewandowska miała drobną stłuczkę

Krótka wizyta w stolicy i kibicowanie na Stadionie Narodowym reprezentacji Polski w ostatnim sparingu z Turcją przed Mistrzostwami Europy - tak wyglądała wizyta Anny Lewandowskiej w Warszawie. Przed meczem żona kapitana kadry miała jednak nieprzyjemną sytuację na parkingu. Nie umknęło to paparazzim śledzącym instruktorkę fitness.

Informację o stłuczce Anny Lewandowskiej podaje "Super Express" - według tabloidu żona kapitana polskiej reprezentacji Polski podczas wyjazdu z parkingu uderzyła w samochód zaparkowany z tyłu. Zdjęcia z tego zdarzenia błyskawicznie trafiły do sieci.

 

Po drobnej "obcierce" ochroniarz trenerki fitness rozmawiał z nieznanym mężczyzną, który według gazety mógł być właścicielem auta. Na szczęście interwencja policji nie była konieczna.

 

Brukowiec zwrócił także uwagę na zachowanie Lewandowskiej

 

"Lewandowska wyjeżdżając z parkingu zauważyła mężczyznę, który robił zdjęcia. Trenerka poprosiła, aby podszedł do niej i następnie zaczęła przeglądać wraz z nim jego telefon. Niewykluczone, że Lewandowska mogła poprosić o usunięcie zdjęć, jakie zrobił" - czytamy w artykule.

 

ZOBACZ: Spór z Lewandowskim. Błaszczykowski zdobył się na szczere wyznanie w Polsacie

 

To nie pierwsza stłuczka Anny Lewandowskiej w stolicy. Ponad dekadę temu - tuż przed Mistrzostwami Europy w 2012 roku organizowanymi przez Polskę oraz Ukrainę - trenerka fitness zderzyła się z taksówką w Alejach Jana Pawła II. W wypadku rannych zostało dwoje pasażerów w uderzonym samochodzie, trafiły do szpitala.

 

Jak relacjonowały wówczas media, ówczesna narzeczona polskiego napastnika spowodowała wypadek, wymuszając pierwszeństwo skręcając w lewo, w ulicę Ogrodową. Taksówkarze twierdzili, że Robert Lewandowski też był na miejscu, ale krótko po incydencie "już go nie było". 

Euro 2024. Seria kontuzji przed turniejem

Kilka godzin później Anna Lewandowska kibicowała swojemu mężowi podczas ostatniego testu przed Mistrzostwami Europy. Biało-czerwoni na własnym terenie pokonali Turcję 2:1. Serce kibiców zadrżało w 30. minucie meczu, gdy w pewnym momencie Robert Lewandowski usiadł na murawie, a chwilę później selekcjoner przygotował zmianę. Snajper FC Barcelona opuścił plac gry w asyście lekarzy, a jego miejsce zajął Kacper Urbański.

 

- Robert ma lekki uraz i miejmy nadzieję, że tu nie powinno być problemów. Karol (Świderski - red.)podkręcił staw skokowy. Dopiero po badaniach będzie wiadomo, jaka jest sytuacja. Również zmiana Pawła Dawidowicza była spowodowana lekkim urazem. Mam nadzieję, że cała trójka dojdzie do pełni zdrowia po paru dniach - mówił na pomeczowej konferencji Michał Probierz.

 

Trener kadry zapewniał, że nie ma zamiaru dopisywać nikogo do kadry przed niedzielnym meczem z Holandią, otwierającym rywalizację biało-czerwonych w grupie D. - Na razie na pewno nie będziemy nikogo dowoływali - powiedział.

 

Piotr Białczyk / sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie