Ukraińcy po wojnie wrócą do kraju? Padły trudne pytania

Świat

Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii przeprowadził badanie wśród ukraińskich uchodźców przebywających w Polsce, Niemczech i Czechach. Zapytano ich m.in. o to, czy po zakończeniu wojny, planują powrócić do domu. Wyniki jednoznacznie wskazują, że duża część pozostanie na obczyźnie.

Ukraińcy po wojnie wrócą do kraju? Padły trudne pytania
Zdj. ilustracyjne/Polsat News
Według danych Eurostatu, w Polsce przebywa prawie milion uchodźców z Ukrainy.

Badanie Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KIIS), zlecone przez pozarządową organizację Centrum Komunikacji Strategicznej "Forum", przeprowadzone zostało na 801 respondentach. Sondaż dotyczył obywateli Ukrainy, którzy opuścili swój kraj po rosyjskiej inwazji i przeprowadzili się do trzech krajów: Polski, Niemiec i Czech.

Większość ankietowanych uchodźców zadowolona z pobytu na obczyźnie

Pierwsze z zadanych ankietowanym pytań brzmiało: "Czy jesteś zadowolony ze swojego obecnego życia w Polsce, Niemczech lub Czechach?" Poczucie zadowolenia wyraziło 66 procent osób, podczas gdy przeciwnego zdania było 26 procent. Na odpowiedź "trudno powiedzieć" zdecydowało się natomiast 8 procent.

 

ZOBACZ: Bolesne straty Rosjan. Ukraina zaatakowała w ich czuły punkt

 

Wśród pytanych 7 procent zadeklarowało, że posiada już obywatelstwo kraju, do którego się przeprowadziło, a 12 procent złożyło odpowiednie dokumenty i oczekuje na odpowiedź urzędu. 45 procent ankietowanych uchodźców stwierdziło, że choć nie wypełniło jeszcze formularzy, zamierza zająć się tym wkrótce. Planów takich nie ma 34 procent uczestników sondażu.

Sondaż KIIS: Co musiałoby się stać, by Ukraińcy chcieli wrócić do ojczyzny?

W związku z intensywnymi działaniami wojennymi w Ukrainie, ciężko oczekiwać, by ankietowani ochoczo deklarowali chęć szybkiego powrotu do domu. Twórcy badania postanowili jednak zapytać o to, jaka sytuacja w ojczyźnie skłoniłaby ich do rozważenia ponownego osiedlenia się w Ukrainie.

 

Najwięcej, bo 34 procent respondentów zaznaczyło dwie odpowiedzi:

  • w przypadku gdyby infrastruktura krytyczna w moim rejonie działała normalnie
  • gdyby rejon, w którym mieszkam, był bezpieczny

ZOBACZ: To wystarczy, by Rosja nie zajęła Charkowa. Tak twierdzi Zełenski

 

26 procent ankietowanych wybrało kolejne dwie:

  • jeśli mój dom nie zostanie zniszczony, zostanie odbudowany lub otrzymam inny
  • nie powrócę aż do zakończenia rosyjskiej inwazji

Powrót uzależniany był też od znalezienia pracy w ojczyźnie (16 procent), możliwości posłania dzieci do szkoły/przedszkola (13 procent) lub uwolnienia rejonu zamieszkania spod okupacji rosyjskiej (4 procenty). Jednocześnie 12 procent zapytanych uchodźców już dziś deklaruje, że jeszcze długo nie zamierza wracać do Ukrainy.

Część uchodźców z Ukrainy nie powróci do domu

Badacze z KIIS-u, na podstawie odpowiedzi udzielonych na powyższe pytania, uformowali szacunkowy wykres ukazujący, na ile prawdopodobny jest powrót ankietowanych uchodźców na Ukrainę po zakończeniu wojny. Orientacyjna ocena wskazuje, że przynajmniej połowa z nich zamierza na stałe osiąść w Polsce, Niemczech i Czechach.

 

Z danych Straży Granicznej wynika, że od 24 lutego 2022 r., czyli od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji, granicę polsko-ukraińską przekroczyło 18,8 mln osób. Służby zanotowały 16,9 mln przypadków przekroczenia jej w drugą stronę. Z danych Eurostatu opublikowanych w październiku ubiegłego roku wynika, że w Polsce przebywa dziś 957 tys. uchodźców z Ukrainy.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Paweł Sekmistrz / dk / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie