Robert Fico postrzelony. Ekspert wymienia trzy motywy

Świat

Premier Słowacji Robert Fico walczy o życie po zamachu. Andrzej Mroczek, który jest specjalistą ds. terroryzmu, na antenie Polsat News podał trzy motywy, jakie mógł mieć sprawca. Stanowczo wykluczył wpływy zza granicy.

Portret mężczyzny o łysiej głowie i zarośniętej twarzy nałożony na zdjęcie budynku z taśmą policyjną i grupą osób w białych kombinezonach.
PAP/EPA/JAKUB GAVLAK/Polsat News
Ekspert podał trzy możliwe motywy sprawcy.

Andrzej Mroczek, specjalista ds. terroryzmu był gościem w Polsat News. Powiedział, jakie trzy główne motywy mogły kierować sprawcą zamachu na słowackiego premiera Roberta Fico.

Zamach na Roberta Fico. Trzy motyw 

- Możemy założyć trzy wersje. Jedna to motyw polityczny. Druga to osobiste pobudki wynikające z tego, że sprawca chciał coś wcześniej osiągnąć, stanął mu na drodze premier lub administracja i chciał teraz wyładować agresję przez oddanie strzałów do premiera. Ta trzecia to zaburzenia osobowości - wyjaśnił ekspert.

 

ZOBACZ: Zamach na premiera Słowacji. Wydanie specjalne w Polsat News

 

Ekspert dodał, że zamachowiec miał pozwolenie na broń. To uzyskuje się po przejściu testów psychologicznych, ale jak podkreśla Andrzej Mroczek stan psychiczny napastnika mógł się w ostatnim czasie znacznie pogorszyć co poskutkowało atakiem na polityka.

 

Specjalista dodał, że wątpi w to, że zamach został zlecony z zewnątrz. Najbardziej skłania się ku temu, że to obecna sytuacja polityczna w Słowacji skłoniła 71-latka do ataku.

 

ZOBACZ: Zamach na Słowacji. Ekspert wskazuje, co mogło być jego powodem

 

- Wątpię i raczej skłaniam się ku temu, że nie było to inspirowane z zewnątrz. Oczywiście polaryzacja społeczeństwa i różnice w poglądach [...] wpływa na negatywne nastroje i to może powodować niezadowolenie i niektórzy posuwają się do tak drastycznych czynów - dodał.  

 

Andrzej Mroczek powiedział także, że nie widzi związku tego ataku z ostatnią serią pożarów w Polsce.

Słowacja. Premier postrzelony 

Premier Słowacji Robert Fico został postrzelony w środę po wyjazdowym posiedzeniu gabinetu. Według słowackich mediów napastnik to 71-letni mężczyzna, który miał pozwolenie na broń i pracował jako ochroniarz.

 

ZOBACZ: Premier Słowacji Robert Fico postrzelony. Relacja świadka

 

Sprawca oddał do polityka kilka strzałów. Trzy z nich okazały się celne: dwa w ramię i jeden w brzuch.

 

Fico trafił do szpitala w położonej blisko Handlovej Bańskiej Bystrzycy. Jego życie jest zagrożone.  

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Aldona Brauła / anw / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie