Słyszała odgłosy "potworów" dobiegające ze ściany. "Jak z horroru"

Świat
Słyszała odgłosy "potworów" dobiegające ze ściany. "Jak z horroru"
@classashley / TikTok
Za ścianą mieszkało 50 tysięcy pszczół

Jedna z użytkowniczek TikToka opisała, jak "odgłosy potworów" słyszane zza ściany przez jej córkę, doprowadziły do niezwykłego odkrycia. Kamera termowizyjna wykazała, że rzeczywiście w tym miejscu znajdują się stworzenia. Okazało się, że to 50 tysięcy owadów.

Jak relacjonuje użytkowniczka classashley wszystko zaczęło się od tego, że jej córka z uporem powtarzała, że słyszy za ścianą "potwory". Początkowo kobieta sądziła, że chodzi o jej strach przed zawartością szafy i sprawę bagatelizowała. Jednak mimo upływu czasu wciąż słyszała te same zapewnienia, miała koszmary i nie można jej było uspokoić. 

 

ZOBACZ: Dwumetrowe jajo w Warszawie. Ze środka słychać odgłosy pisklęcia

 

W końcu Ashley postanowiła sprawdzić, co się dzieje za ścianą. Na początku, zamiast niszczyć konstrukcję, zdecydowała się użyć kamery termowizyjnej. I wtedy odkryła pionowy pas ciepła, który wskazywał, że faktycznie mieszkają tam żywe stworzenia. "To jak z horroru" - komentuje kobieta na wideo. "Okazało się, że było to 50 tysięcy brzęczących pszczół" - poinformowała obserwujących. 

Rodzinę czekała jeszcze jedna niespodzianka

Na miejsce wezwała pszczelarzy, którzy nie byli w stanie poradzić sobie z tak dużym rojem w ciągu jednego dnia. Po otworzeniu ściany wyleciały na wszystkie strony. Za pierwszym razem zostało usuniętych 20 tysięcy pszczół oraz 45-kilogramowy plaster miodu. Odnaleziono też królową ula i przeniesiona ją do nowego domu. Pozostałe pszczoły opuściły dziurę w ścianie następnego dnia i eksperci zapieczętowali ścianę. 

 

ZOBACZ: "Owady w puszce po farbie skusiły borsuka. O mało nie przypieczętował tego życiem"

 

Kobieta pokazała na nagraniu, że pszczoły wytworzyły w ciągu ośmiu miesięcy plaster miodu, który był tak duży, że "wypełnił cały worek na śmieci". - Wystarczy kilka pszczół, aby rój, którego nawet nie zauważysz, stał się kolonią liczącą 50 000 pszczół - przestrzegła. To jednak nie koniec historii. 

 

Ashley opisała, że znaleźli w innej ścianie kolejny ul z królową. Wymagało to wezwania ekspertów po raz kolejny. - Gdyby to trwało dłużej, bo dom ma 100 lat, a ściany są z tynku, to w końcu by pękły. Tysiące pszczół mogło wlać się do pokoju mojej córki. Uświadamiając sobie to, poczułam przerażenie - podsumowała. 

Agata Sucharska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie