Katastrofa na Pacyfiku. Dwa śmigłowce rozbiły się podczas ćwiczeń

Świat
Katastrofa na Pacyfiku. Dwa śmigłowce rozbiły się podczas ćwiczeń
AP/Emily Wang
Dwa śmigłowce SH-60K prawdopodobnie wpadły do wód Pacyfiku podczas nocnych manewrów

Jedna osoba zginęła, a siedem uznano za zaginione po tym, jak nad Pacyfikiem rozbiły się dwa śmigłowce japońskiej marynarki wojennej. Do katastrofy miało dojść podczas nocnych ćwiczeń. Początkowo informowano o tym, że jednego z żołnierzy udało się wyciągnąć z wody, lecz rzecznik wojska przekazał następnie, że wspomniana osoba zmarła. Trwają poszukiwania pozostałych.

Do tragicznego zdarzenia doszło podczas nocnych manewrów u wybrzeży wysp Izu na Oceanie Spokojnym. Jak podał japoński publiczny nadawca NHK, około godz. 22:38 czasu lokalnego utracono łączność z jednym ze śmigłowców. Niecałe pół godziny później okazało się, że z drugim z helikopterów również nie ma kontaktu.

Tragedia na Pacyfiku

Minister obrony Japonii Minoru Kihara poinformował, że maszyny typu UH-60JA "ćwiczyły nocne zwalczanie okrętów podwodnych".

 

Szef resortu przekazał również, że obecnie trwa ustalanie szczegółów zdarzenia. Jedna z hipotez mówi o możliwej kolizji między śmigłowcami. Do wyjaśnienia sprawy posłużą rejestratory lotu, które udało się wyciągnąć z wody.

 

ZOBACZ: Tragedia w przestworzach. Pasażer zmarł na pokładzie samolotu

Trwa akcja ratunkowa

W pobliżu miejsca incydentu trwa akcja ratunkowa. Z informacji podanych przez wojsko wynika, że na pokładzie helikopterów było łącznie osiem osiem.

 

Jedną z nich udało się zlokalizować, jednak po czasie okazało się, że nie udało się uratować jej życia. Pozostałych siedmiu żołnierzy uznaje się za zaginionych.

 

W misji ratunkowej osiem okrętów wojennych i pięć samolotów przystosowanych do poszukiwań zaginionej załogi. W wodzie znaleziono szczątki jednego ze śmigłowców. 

Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie