Jacek Protasiewicz odwołany ze stanowiska. Teraz przeprasza "wszystkich urażonych"

Polska
Jacek Protasiewicz odwołany ze stanowiska. Teraz przeprasza "wszystkich urażonych"
Facebook/Jacek Protasiewicz
Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego

Premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu. Pozbawiony stanowiska polityk skomentował sprawę. W jednym z wpisów "przeprosił wszystkich urażonych jego wpisami".

"Prezes Rady Ministrów powołuje i odwołuje wojewodów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. W przypadku wicewojewodów do powołania i odwołania wymagany jest wniosek właściwego wojewody" - przypomniało CIR w komunikacie.

 

Jeszcze przed południem do decyzji szefa rządu odniósł się były już wicewojewoda. Na platformie X zamieścił link Radia Wrocław dotyczący odwołania go z funkcji, który podpisał: "chyba lepiej, bo... Polska jest najważniejsza". 

 

Niedługo później udostępnił też utwór zespołu Kult pt. "Polska". Krótko przed godziną 15 były polityk przyznał, że ma swoje problemy. 

 

"Moja aktywność w ostatnich dniach w internecie była tego przejawem. Przepraszam wszystkich, którzy moimi wpisami poczuli się obrażeni lub dotknięci" - przekazał. W kolejnym wpisie zapewnił, że w razie wygranej Izabeli Bodnar we wrocławskich wyborach "nie zamierza podejmować ewentualnie przypadającego mu mandatu poselskiego".

 

Premier nie podał powodów swojej decyzji. Można się jedynie domyślać, że chodzi o ostatnią aktywność Protasiewicza w mediach społecznościowych. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Wojewoda zabrał głos. "Musi mieć poszlakowaną opinię"

Odwołanie swojego zastępcy skomentował podczas spotkania z dziennikarzami wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń. - Osoba sprawująca funkcję wicewojewody musi mieć nieposzlakowaną opinię i zdolności do tego, by być wicewojewodą - powiedział i ocenił, że "wpisami na platformie X Jacek Protasiewicz pokazał, że to nie jest miejsce, które powinien zajmować".

 

Zaznaczył, że aktywność Protasiewicza stanowiła jego prywatne opinie, z którymi urząd się nie utożsamia. 

 

- Uważałem, że lepszym rozwiązaniem będzie, aby wojewoda miała bezpośredni nadzór nad wszystkimi wydziałami, którymi wcześniej zajmowała się Jacek Protasiewicz - mówił.

Seria kontrowersyjnych wpisów

Mowa o serii wpisów, w których obrażał polityków i dziennikarzy. - Proszę mi nie przeszkadzać w ubieraniu się do pracy - powiedział nam w poniedziałek rano Jacek Protasiewicz, który dzień wcześniej swoimi wpisami w serwisie X wywołał lawinę komentarzy.

 

ZOBACZ: Kontrowersyjne wpisy Jacka Protasiewicza. PSL zapowiada działania

 

Do sprawy jeszcze wczoraj odniósł się PSL, z którym współpracuje polityk. "Stanowczo odcinamy się od niestosownych wpisów Jacka Protasiewicza. Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki" - czytamy.

 

Aktywność Protasiewicza skomentował też lider formacji Władysław Kosiniak-Kamysz. - Te wpisy są nie do przyjęcia i w żaden sposób nie utożsamiamy się z nimi. Zresztą pan wojewoda Protasiewicz powiedział, że występuje na własny rachunek, ale zalecam mu odpoczynek i on jest na pewno potrzebny - powiedział podczas konferencji prasowej. 

Dawid Kryska / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie