Eskalacja na linii Iran-Izrael. Ekspertka wskazuje na kluczowy czynnik

Polska
Eskalacja na linii Iran-Izrael. Ekspertka wskazuje na kluczowy czynnik
AP/Tomer Neuberg/Polsat News
Prof. Agata Skowron-Nalborczyk w "Gościu Wydarzeń"

- Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest niebezpieczna, bo niestety nie możemy przewidzieć reakcji Izraela. Ona jest kluczowa - powiedziała w "Gościu Wydarzeń" prof. Agata Skowron-Nalborczyk, iranistka i arabistka. Dodała, że - jej zdaniem - za eskalacje na Bliskim Wschodzie współodpowiedzialna jest Rosja.

W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił około 300 dronów i pocisków manewrujących na Izrael. Według izraelskich sił zbrojnych, 99 proc. z nich zostało przechwyconych, co uznano za "znaczący sukces strategiczny".

 

- Iran po prostu musiał odpowiedzieć na atak na konsulat w Damaszku. Gdyby tego nie zrobił, utraciłby twarz. Musiał pokazać, że ma moc i może uderzyć - tłumaczyła w "Gościu Wydarzeń" prof. Agata Skowron-Nalborczyk, iranistka i arabistka z Uniwersytetu Warszawskiego.

 

ZOBACZ: Iran-Izrael. Co z polskimi żołnierzami w rejonie konfliktu? Kosiniak-Kamysz komentuje

 

- Sytuacja jest niebezpieczna, bo niestety nie możemy przewidzieć reakcji Izraela. Ona jest kluczowa - stwierdziła.

 

Ekspertka przypomniała, że Iran przekazał, że uważa sprawę za załatwioną. - Władze Izraela mówią, że nie mogą tego tak zostawić, ale wiele osób stawia na to, że będzie to strategiczne przeczekanie i straszenie słowne - dodała.

Atak Iranu na Izrael. Ekspertka: Duży pokaz siły Iranu

Prof. Agata Skowron-Nalborczyk podkreśliła, że to pierwszy tak bezpośredni atak na teren Izraela. Pytana o to, dlaczego był on tak silny, stwierdziła: To jest duży pokaz siły Iranu i prężenie muskułów, jednocześnie bardzo dobrze skalkulowany. Iran ma bardzo dobry wywiad i wiedział, że większość tych rakiet nie dotrze na miejsce.

 

- Miało to też na celu pokazanie, że trwa wojna w Stefie Gazy, Izrael zabija naszych braci muzułmanów i my jako jedyni w ten Izrael uderzamy - interpretowała założenia Iranu ekspertka.

 

ZOBACZ: Atak irańskich dronów na Izrael. Jest "żarliwy apel" papieża Franciszka

 

Według prof. Agaty Skowron-Nalborczyk Iran wiedział, że atak nie spowoduje dużych strat. - Chcieli pokazać, że oni też potrafią odpowiedzieć - dodała.

 

- Iran nie ma tak dobrej obrony przeciwlotnicznej jak Izrael. Gdyby Izrael odpowiedział podobnym atakiem, straty w Iranie byłyby ogromne - zauważyła ekspertka. 

Eskalacja konfliktu na Bliskim Wschodzie. Ekspertka wskazuje na Rosję

Mówiąc o reakcjach narodu irańskiego na atak, iranistka stwierdziła, że "w dużej mierze jest to sterowane". - Tak jak w totalitarnym komunizmie w Polsce. Wszyscy krzyczeli to, co trzeba krzyczeć - powiedziała.

 

Pytana o to, kto odpowiada za eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, prof. Skowron-Nalborczyk stwierdziła: Po wygraniu wyborów Hamas z pierwszą wizytą udał się do Moskwy. Atak Iranu i odwrócenie uwagi od wojny w Ukrainie jest na rękę Rosji. Nie wiem, czy bezpośrednio, czy nie, ale wydaje się, że trzeba patrzeć na to, kto odnosi korzyści. Wydaje mi się, że za tym stoi Rosja.

 

Poprzednie odcinki "Gościa Wydarzeń" można obejrzeć tutaj.

Anna Nicz / an / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie