Rafał Trzaskowski: PiS jest najsilniejsze w Warszawie. Niech nie usypiają nas sondaże
- Prawo i Sprawiedliwość jest najsilniejsze w Warszawie. Wszyscy to wiemy. Proszę więc, niech nikogo nie usypiają te dobre dla nas sondaże - powiedział w "Gościu Wydarzeń" prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
W piątek gośćmi Grzegorza Kępki byli prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który ubiega się o reelekcję, oraz Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych.
W pierwszej części programu prezydent Warszawy zabrał głos ws. śmierci polskiego wolontariusz w Strefie Gazy.
Atak na konwój w Gazie. Rafał Trzaskowski: To był zamach
- Stała się rzecz absolutnie niedopuszczalna. Jeżeli okaże się, że wojsko izraelskie z premedytacją zaatakowało konwój, muszą zostać wyciągnięte konsekwencje. Sprawa powinna być traktowana jako kryminalna, to jest jasne - powiedział Trzaskowski, odnosząc się do sprawy śmierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy.
- W momencie, kiedy Hamas zaatakował Izrael, wszyscy byliśmy z Izraelem. Jednak to, co się stało ostatnio w Gazie, to był zamach, tak trzeba to nazwać - dodał.
- Musimy pamiętać o tym, że jeśli wyrzucilibyśmy ambasadora, drugie państwo najczęściej podejmuje podobne kroki. Mamy tam swoich dyplomatów, musimy chronić swoich obywateli, którzy przebywają na tych terenach - stwierdził Trzaskowski.
W jego ocenie premier Izraela Benjamin Netanjahu "mięknie pod wpływem opinii, również polskiego rządu". - Miejmy nadzieję, że rząd Izraela wyciągnie z tego konsekwencje - powiedział Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski: Konieczny jest kolejny krok
Prezydent Warszawy pytany o nadchodzące wybory samorządowe stwierdził, że będą one "piekielnie ważne". - Konieczny jest ten kolejny krok, który umocni w nas pewność, że demokracja będzie silna, że samorząd będzie silny, że populiści spod znaku PiS już nie wrócą do władzy - stwierdził Trzaskowski.
- Samorządność jest naprawdę ważna, tutaj zapadają najważniejsze decyzje - podkreślił.
- Politycy PiS tak się między sobą kłócą, że jak nie będą mieli stanowisk i pieniędzy do podziału, to ta partia ulegnie rozpadowi. Wszystkim, którym zależy na polskiej demokracji, powinno na tym zależeć - dodał Trzaskowski.
WIDEO: Rafał Trzaskowski w "Gościu Wydarzeń"
W programie rozmawiano także o możliwej frekwencji w nadchodzących wyborach. Prowadzący przytoczył słowa Donalda Tuska z piątkowej konwencji KO: - Jestem gotów błagać wszystkich, którzy pokonali zło 15 października, żeby znaleźli te kilkanaście minut w niedzielę i zagłosowali. Nie wystawiajcie swojej przyszłości na ryzyko.
- Wystąpienie premiera było tak ważne, żeby powiedzieć o tym, że te wybory są o wiarygodności - skomentował Trzaskowski.
Jak stwierdził, to PiS jest "najsilniejszy w Warszawie". - Wszyscy to wiemy. Proszę więc, niech nikogo nie usypiają te dobre dla nas sondaże - dodał.
Warszawa. Nowy most pieszo-rowerowy na Wiśle
Mówiąc o sprawach Warszawy, podniesiono także temat niedawno otwartego mostu pieszo-rowerowego na Wiśle. - Rzeczywiście są takie momenty, kiedy są tam absolutne tłumy. Wtedy rowerzysta musi zwolnić, czasami nawet zejść z roweru. Natomiast dziś byłem na moście, który był pusty i rowerzyści normalnie tam jechali. O to dokładnie chodzi. Większe niebezpieczeństwo byłoby, gdyby wyznaczono pasy dla rowerów, bo przy tłumach piesi wchodziliby na nie. To przemyślane rozwiązanie - tłumaczył prezydent Warszawy.
ZOBACZ: Otwarcie mostu pieszo-rowerowego w Warszawie. Urzędnicy "poszli" w rymy
Wracając do tematu wyborów, Trzaskowski mówił: - PiS jest silny w Warszawie. Nie dowierzam sondażom, które mówią, że ma tylko 9 proc. Wszystkie inne prognozy pokazują, że ma ponad 20 proc. Pięć lat temu było dużo łatwiej o mobilizację. Wybory samorządowe trwały prawie rok, wszystkie oczy były skierowane na tę rywalizację.
Polityk odniósł się do jednego ze swoich rywali, Tobiasza Bocheńskiego. - Dziś udaje, że kocha kobiety, kocha Warszawę. Gdzie był, gdy rząd PiS-u okradał Warszawę z 11 miliardów złotych? Wtedy był zakochany w swojej partii, dziś próbuje schować logo PiS - powiedział Trzaskowski.
- Razem z samorządowcami pracujemy nad tym, by uniezależnić finanse samorządów od decyzji rządu. Ten projekt powinien być gotowy w przeciągu tygodni - przekazał polityk.
Pytany o swoją przyszłość polityczną mówił: - Nauczyłem się nie planować czterech kroków do przodu, bo po co?
R. Trzaskowski: W kuchni pracuję tak samo, jak moja żona
Rafał Trzaskowski odniósł się także do swojego niedawnego spotu, który wywołał kontrowersje. Z kontekstu wynikało, że nakręcono go w jego kuchni. Obok Trzaskowskiego stała jego żona Małgorzata, wykonująca kuchenne czynności. Po fali komentarzy nagranie usunięto, polityk zaś przyznał się do błędu.
- Niefortunne. Zwłaszcza, że w kuchni pracuję tak samo, jak moja żona. Wpadki się zdarzają - tłumaczył w "Gościu Wydarzeń".
Mówiąc o problemach mieszkaniowych warszawiaków i warszawianek, Trzaskowski stwierdził: - Oddaliśmy 12 tys. mieszkań, 3 tys. są w budowie. My przyspieszamy. Samorząd sam nie rozwiąże wszystkich problemów. Potrzebne są zmiany ustawowe.
- Jestem gotów na rozmowy i na współpracę z Lewicą. Natomiast nie akceptuję argumentu, że zrobiliśmy mało - dodał.
Wcześniejsze odcinki "Gościa Wydarzeń" dostępne TUTAJ.