Hiszpania: Przyjechało kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Procesje odwołane

Świat
Hiszpania: Przyjechało kilkadziesiąt tysięcy wiernych. Procesje odwołane
Flickr/Tanel Teemusk/CC BY-SA 2.0
Zła pogoda spowodowała odwołanie procesji w Hiszpanii

Dramatyczna pogoda doprowadziła do odwołania procesji wielkanocnych w Sewilli i innych miastach Hiszpanii. Sytuacja nie ulega poprawie, ponieważ burze prognozowane są na resztę tygodnia. Niestety znaczne wezbranie wód doprowadziło do tragedii - cztery osoby utonęły.

Procesje wielkanocne w Sewilli w Hiszpanii zostały odwołane po ulewnych deszczach, które wywołał sztorm Nelson. Z tego powodu w Wielki Czwartek i Wielki Piątek odwołano wszystkie procesje. Nabożeństwa odwołano także w Huelvie i Kadyksie.  

Sewilla: Ulewne deszcze doprowadziły do powodzi

Do Sewilli podczas Wielkiego Tygodnia przyjeżdża kilkadziesiąt tysięcy wiernych, aby wziąć udział w specjalnych nabożeństwach, kiedy ulicami miasta przenoszone są platformy przedstawiające mękę Chrystusa. Jak przypomina The Guardian, każda z procesji może trwać nawet 12 godzin.  

 

ZOBACZ: Postawili przystanek w śląskim lesie. Nie da się z niego odjechać


Turyści zapłacili tysiące euro, by zarezerwować pobyt i transport do miasta w tych dniach. Najpewniej będą to zmarnowane pieniądze, ponieważ ulewy zapowiadane są aż do Niedzieli Wielkanocnej.  

Tragedia w Hiszpanii

Niestety dramatyczna pogoda doprowadziła do tragedii. W Wielki Czwartek podczas burzy u wybrzeży południowej Hiszpanii zginęły cztery osoby. Jak podają zagraniczne media, osoby utonęły. Wśród ofiar był kilkunastoletni chłopiec i mężczyzna, który próbował go uratować.  


Drastyczne zwiększenie stanu wód doprowadziło do zniszczenia części z plaż na południowym wybrzeżu.

 

Ulewne deszcze, które doprowadziły do powodzi i chaosu w wielu regionach mają mieć jednak pewne pozytywne skutki. Jeżeli deszcze się utrzymają i przejdą w teren wschodniej Hiszpanii istnieje możliwość, że zakończą długotrwałą suszę w rejonie Katalonii.  


Po trzech latach skąpych opadów pojemność zbiorników sięgnęła punktu granicznego dla stanu nadzwyczajnego. Początkowe rokowania mówiły o pogarszającej się sytuacji, bo prognozowano suche lato. Władze Katalonii wprowadziły konieczne ograniczenia w zużyciu wody.  

Karina Jaworska / anw / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie