Postawili przystanek w śląskim lesie. Nie da się z niego odjechać

Polska
Postawili przystanek w śląskim lesie. Nie da się z niego odjechać
Polsat News
Przystanek widmo w lesie.

Na obrzeżach Katowic można natknąć się na stację widmo. Jest zupełnie nowa, doprowadzone są do niej tory, ale nie zatrzymuje się tam żaden pociąg. Koleje Śląskie nie zamierzają tego stanu rzeczy zmieniać. - Połączenie tam byłoby dla nas nieefektywne - ocenił rzecznik przewoźnika.

Stacja kolejowa powstała w katowickiej dzielnicy Murcki. Znajduje się w lesie, daleko za zabudowaniami, a w dodatku nie zatrzymują się na niej żadne pociągi. 

 

Koleje Śląskie nie zostały poinformowane o tym, że będą mogły obsługiwać nowy przystanek. Nie zamierzają także zmieniać tej decyzji w przyszłości, ponieważ nie jest to opłacalne. - Traktując to połączenie wolnorynkowo, byłoby ono dla nas jako przewoźnika nieefektywne - powiedział "Wydarzeniom" Tomasz Musioł, przedstawiciel regionalnego przewoźnika.

 

ZOBACZ: Rafał Trzaskowski: Za rok będziemy mieli rozkopaną całą Warszawę, bo PKP przystąpią do remontu

 

Mieszkańcy dzielnicy mają jednak nadzieję, że stacja zostanie uruchomiona. Wielu z nich nie chce wierzyć, że poczyniono taką inwestycję tylko po to, by jej nie wykorzystywać. - Przystanek widmo, ani parkingu ani nic - powiedział jeden z okolicznych mieszkańców. - Skoro ktoś to wykonał, wydał na to pieniądze.... To chyba nie jest atrapa - dodał inny.

Katowice. Przystanek kolejowy bez pociągów. Ale z oświetlonym dojściem

Katowice podobno mają plany co do leśnego przystanku. Niedawno oświetlono błotnistą i odosobnioną ścieżkę, która do niego prowadzi. Tamtędy, między drzewami i zaroślami, nikt nie chodzi, ale miasto przekonuje, że inwestycja była niezbędna.

 

- Mieszkańcy zgłaszali taką potrzebę, że potrzebują oświetlenia w tym miejscu żeby czuć się bezpiecznie, czuć się bardziej komfortowo - mówił Dawid Kwiecień z Katowickiej Agencji Wydawniczej. 

 

ZOBACZ: Wrocław. Alarm na stacji PKP. Nagrała się tajemnicza osoba

 

Co więcej, okazuje się, że w okolicach 2030 roku na trasie zostanie dobudowany drugi tor. Wtedy - jak przekonywał Adrian Furgalski, prezes zespołu doradców gospodarczych "TOR", możliwe będzie uruchomienie linii na stałe obsługującej południowe osiedla Katowic. 

 

Nieużywanych przystanków jest więcej. Kolejne znajdują się w Kostuchnie i przy ul. Saskiej w Podlesiu. Na ich budowę PKP PLK przeznaczyły ponad 10 mln złotych.

Wydarzenia
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie