Miał traktor i przyczepę pełną drewna. Chciał uciec policji

Polska
Miał traktor i przyczepę pełną drewna. Chciał uciec policji
Polsat News/Policja Dolnośląska
Policja po pościgu zatrzymała nietrzeźwego kierowcę

Traktorzysta z przyczepą załadowaną drewnem nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Po zatrzymaniu okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Policjantom z Prochowic (woj. dolnośląskie) zdarzyła się niecodzienna sytuacja podczas codziennego patrolowania lokalnych dróg. 

 

W pewnym momencie mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn poruszających się ciągnikiem rolniczym. Jeden z nich siedział za kierownicą traktora, a drugi na nadkolu. Maszyna miał za sobą przyczepę załadowaną drewnem.

Prochowice. Policyjna pogoń za ciągnikiem

- Funkcjonariusze włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać kierującego do kontroli drogowej - powiedziała asp. szt. Monika Kaleta z KMP w Legnicy. - Traktorzysta miał jednak inne zamiary i postanowił uciekać - przekazała. 

 

Jak dodała oficer prasowa, zdecydowali o ruszeniu za ciągnikiem w pościg.


- Po krótkiej akcji funkcjonariusze zajechali maszynie drogę i zatrzymali traktorzystę - poinformowała policjantka. - Okazało się, że 32-letni mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Miał 0,26 promila alkoholu w organizmie - podkreśliła.

 

ZOBACZ: Londyn. Skradziono je 29 lat temu. Policja odnalazła ferrari

 

Ponadto, po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach, wyszło, że ma on aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

 

Za popełnione przestępstwa 32-latkowi grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

 

sgo / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie