Kangur uciekinier. Skocznym krokiem zwiedzał Słupno
Policjanci otrzymali nietypowe zgłoszenie dotyczące kangura. Egzotyczne zwierzę błąkało się po powiecie płockim. Zaniepokojeni mieszkańcy powiadomili służby. Okazało się, że kangur uciekł właścicielowi z pobliskiego rancza.
Policja otrzymywała już zgłoszenia ws. niedźwiedzi, saren czy lisów na wycieraczkach, jednak są to zwierzęta typowe dla naszego klimatu. Jakie musiało być zaskoczenie funkcjonariuszy ze Słupna, gdy dostali informację o błąkającym się w okolicy kangurze.
Kangur zwiedzał Słupno. Uciekł właścicielowi
W miniony weekend Słupno - miejscowość w powiecie płockim - postanowił pozwiedzać kangur. Skocznego "turystę" zauważyli okoliczni mieszkańcy, którzy natychmiast powiadomili policję. Obawiali się zarówno o bezpieczeństwo zwierzaka jak i miejscowych.
ZOBACZ: Policjantka przyłapana na gorącym uczynku. Wszczęto postępowanie
Okazało się, że futrzak uciekł z pobliskiego rancza. Mundurowi skontaktowali się z właścicielem.
Złapanie kangura nie było łatwe, ale na szczęście egzotyczny turysta zwiedzając okolicę wskoczył na pobliską posesję, gdzie został zamknięty. Właściciel zwierzęcia zadbał o to, aby kangur bezpiecznie powrócił na swoje ranczo.