Białoruś: Alaksandr Łukaszenka wystąpi w kulinarnym show. Ugotuje popisowe danie z ziemniaka
Aleksandr Łukaszenka nie przestaje zaskakiwać Białorusinów swoimi aktywnościami poza politycznymi. Dyktator ogłosił, że weźmie udział w kulinarnym reality show, w trakcie którego ugotuje placki ziemniaczane według własnego przepisu.
Do nietypowej zapowiedzi doszło w trakcie spotkania mińskiego satrapy z działaczkami Białoruskiego Związku Kobiet. Jednym z elementów wydarzenia była debata ekspercka dotycząca sytuacji kobiet na Białorusi. W jej trakcie istniała możliwość zadawania pytań do Łukaszenki.
Z takiej możliwości skorzystała producent jednego z programów telewizji STV. Kobieta zaprosiła Alaksandra Łukaszenkę do udziału w finałowym odcinku projektu "Jest jedna dziewczyna".
Zaproszenie ewidentnie ucieszyło dyktatora, który stwierdził, że jest gotowy nie tylko zasiąść na widowni, ale także wziąć aktywny udział w programie.
ZOBACZ: Białoruś. Alaksandr Łukaszenka mówi o swojej przyszłości. "Pójdę, pójdę, pójdę"
- Umiem gotować placki ziemniaczane. Według własnego przepisu. Może ci się nie spodobają, no cóż, zdecyduj z rzecznikiem prasowym, kiedy i gdzie mam przyjść by przygotować placki - stwierdził.
Alaksandr Łukaszenka: Kobiety są naszą najskuteczniejszą bronią
W trakcie spotkania z przedstawicielkami Związku Kobiet nie brakowało pochwał dotyczących zaangażowania płci pięknej w politykę krajową i międzynarodową. Zdaniem Łukaszenki, to właśnie dzięki kobietom udaje się zachować światowy pokój.
- Kobiety odgrywają ważną rolę w umacnianiu pokoju i bezpieczeństwa. Gdyby ich nie było, mężczyźni oszaleliby i już dawno zaczęliby walczyć, nawet na Białorusi. Mówiłem i powtórzę jeszcze raz: jesteście naszą najskuteczniejszą bronią dyplomatyczną. Jestem dumny, że na Białorusi wiele kobiet zajmuje wysokie stanowiska w organach rządowych i organizacjach publicznych - mówił.
ZOBACZ: Białoruś. Znaleźli nowe zagrożenie. Reżim obawia się "rewolucji TikToka"
- Na każdym miejscu kobiety udowadniają swoje kompetencje, profesjonalizm i oddanie Ojczyźnie - dodał.
Miński satrapa stwierdził, że mówienie o jakiejkolwiek nierówności płci na Białorusi jest bezsensowne, ponieważ "o pozycji kobiety w społeczeństwie decyduje profesjonalizm, wykształcenie, szacunek i wrażliwość ze strony mężczyzn".
Czytaj więcej