Białoruś. Alaksandr Łukaszenka mówi o swojej przyszłości. "Pójdę, pójdę, pójdę"

Świat
Białoruś. Alaksandr Łukaszenka mówi o swojej przyszłości. "Pójdę, pójdę, pójdę"
AP/Alexander Zemlianichenko
Przywódca Białorusi Alaksandr Łukaszenka

Alaksandr Łukaszenka zdradził, jak widzi swoją polityczną przyszłość. Zapytany, czy weźmie udział w nadchodzących wyborach prezydenckich wyraził się jednoznacznie. - Pójdę, pójdę, pójdę - powtórzył w rozmowie z agencją Biełta. Zaznaczył, że w przeciwnym razie wiązałoby się to ze "zdradą".

W niedzielę na Białorusi odbywają się wybory, w których wyłonieni zostaną deputowani do Izby Reprezentantów Zgromadzenia Narodowego Republiki Białorusi. 

Wybory na Białorusi. Łukaszenka wystartuje

Przy tej okazji, przemawiający obok urny białoruski dyktator został zapytany przez pracownika państwowej agencji Biełta, czy wystartuje w kolejnych wyborach prezydenckich. 

 

ZOBACZ: Białoruś oskarża Polskę o nielegalne działania. "Chcą obalić rząd"

 

- Pójdę, pójdę, pójdę. Powiedz im ("uciekinierom"), że pójdę. A im trudniejsza sytuacja, tym aktywniej będą pobudzać nasze społeczeństwo i was. Im bardziej będą obciążać was, mnie i społeczeństwo, tym szybciej wystartuję - powiedział. 

 

Dodał, żeby się "nie martwić", bo władza "zrobi dla Białorusi wszystko, co konieczne".

Łukaszenka o "trudnych i niepewnych czasach". Stwierdził, co byłoby "zdradą"

Zdaniem Łukaszenki gdyby teraz "opuścił stanowisko, w tak trudnych i niepewnych czasach, byłoby to równoznaczne ze zdradą". - Dużo już mówiłem o tym, że jest to cykl wyborczy i że będziemy nakręceni, aż do wyborów prezydenckich i one będą apogeum wszystkiego - powiedział. 

 

ZOBACZ: Białoruś. Wojsko będzie mogło strzelać do cywilów. Łukaszenka podpisał dekret

 

Zaznaczył, że do wyborów jeszcze rok i w tym czasie może zajść jeszcze mnóstwo zmian "w społeczeństwie". 

 

Łukaszenka powiedział, że w tym momencie pracuje nad tym, jak najodpowiedniej spożytkować "Rok Jakości". - Ten rok będzie bardzo aktywny, a ja stawiam na społeczeństwo i cały pion władzy tego, co uczciwie i sumiennie pracowało i będzie działać aż do wyborów – zadeklarował białoruski przywódca.

Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie