Piosenkarka K-pop się zakochała. Oburzeni fani zaczęli jej grozić
"Gdyby naprawdę kochała swoich fanów, to w ogóle by się nie zakochała" - komentują oburzeni fani południowokoreańskiej piosenkarki Kariny. Gwiazda K-pop niedawno potwierdziła, że jest w związku. Wielbiciele artystki zamiast gratulacjami obsypali ją jednak obelgami i zagrozili, że przestaną słuchać jej muzyki. Piosenkarka opublikowała oficjalne przeprosiny.
Yu Ji-min, znana szerzej fanom K-popu, jako Karina - wokalistka zespołu Aespa - ma wielu wiernych i oddanych fanów. Nie wyszło jej to jednak na dobre.
Koreańska piosenkarka w ogniu krytyki. Chorobliwa miłość fanów
Kiedy w zeszłym tygodniu agencja piosenkarki potwierdziła, że Karina spotyka się z koreańskim aktorem Lee Jae-wookiem, fani gwiazdy w całej Azji podzielili się na dwa wrogie obozy. Niektórzy życzyli parze młodych celebrytów szczęścia, ale wielu z nich zareagowało złością.
Wszystko przez specyficzny kult gwiazd K-popu w Korei Południowej i całej Azji. Jak tłumaczy CNN, fani lubią wyobrażać sobie ubóstwianych przez siebie artystów jako osoby niedostępne, tajemnicze. Taką taktykę stosują też agencję gwiazd i wytwórnie, które rzadko zezwalają swoim podopiecznym na publiczne związki w obawie, że fani stracą nimi zainteresowanie.
ZOBACZ: USA. Rodzina Sinead O'Connor ma prośbę do Donalda Trumpa. Dotyczy piosenek artystki
W poprzednich latach gwiazdy, które zdradziły się ze swoimi romantycznymi związkami traciły na popularności, a wytwórnie odnotowywały straty. Chorobliwie wręcz oddani muzykom K-popu fani potrafią z własnych kieszeni finansować ich trasy koncertowe i reklamy, kiedy jednak idol nie spełnia ich oczekiwań, może skończyć się to dla niego bardzo źle.
Gwiazda K-pop przeprosiła. Fani chcą, by zerwała z chłopakiem
Fani Kariny wysłali pod siedzibę jej agencji ciężarówkę z elektronicznym bilboardem z napisami "Czy nie dostajesz wystarczająco dużo miłości od swoich fanów?", "Dlaczego zdecydowałaś się zdradzić swoich fanów?", a nawet groźbą. "Prosimy o bezpośrednie przeprosiny. W przeciwnym razie zobaczysz spadającą sprzedaż albumów i puste miejsca na koncertach" - oznajmili fani.
W środę Karina zdecydowała się ulec żądaniom. Na Instagramie opublikowała odręcznie napisany list z przeprosinami.
ZOBACZ: Znany aktor Alain Delon z zarzutami. Miał w domu cały arsenał
Jak donosi CNN, nawet to nie wystarczyło wszystkim fanom Koreanki. Na chińskiej platformie Weibo jeden z nich stwierdził, że przeprosiny są na pokaz.
"Gdyby naprawdę kochała swoich fanów, w ogóle by się nie zakochała" - skwitował związek piosenkarki. Inny komentujący stwierdził z kolei, że fani chcą by zerwała z chłopakiem, inaczej przeprosiny w ogóle nie mają sensu.
Czytaj więcej