Katastrofa małego samolotu w Nashville. Nikt nie przeżył

Świat

Pięć osób zginęło w katastrofie małego samolotu, do której doszło przy autostradzie w Nashville (USA). Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Policja ustala, skąd leciał samolot.

Katastrofa małego samolotu w Nashville. Nikt nie przeżył
Facebook/San Bernardino Police Department
Katastrofa małego samolotu w Nashville/ zdj. ilustracyje

Do katastrofy samolotu doszło w poniedziałek wieczorem czasu lokalnego.

Katastrofa samolotu w Nashville. Nie żyje pięć osób

Jak informuje telewizja ABC, powołując się na rzecznika miejscowej policji, wieża kontrolna na lotnisku John Tune w Nashville otrzymała wiadomość od pilota około godz. 19:40 (godz. 2:40 czasu polskiego).

 

ZOBACZ: USA. Skrzydło samolotu zaczęło rozpadać się w powietrzu. Pasażer nagrał film

 

Mężczyzna miał przekazać, że w samolocie wystąpiła awaria silnika oraz zasilania. Poprosił o pozwolenie na lądowanie. Później doszło do katastrofy. Samolot rozbił się na wschodnim pasie ruchu za zjazdem Charlotte Pike.

 

Rzecznik straży pożarnej w Nashville powiedział w rozmowie z ABC, że samolot eksplodował w wyniku uderzenia. 

 

Policja poinformowała, że zginęło pięć osób znajdujących się na pokładzie maszyny. Trwają prace nad ustaleniem, skąd samolot wystartował. 

Katastrofa samolotu. Zamknięto autostradę

Autostrada w miejscu wypadku została zamknięta. Policja przekazała, że jeden z pasów zostanie wkrótce otwarty, pozostałe dwa mają być otwarte we wtorek rano czasu lokalnego.

 

ZOBACZ: USA. Katastrofa samolotu na Florydzie. Odrzutowiec rozbił się na autostradzie

 

Na miejscu pracuje Federalna Administracja Lotnicza. We wtorek wieczorem sprawę zbada Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Paulina Godlewska / sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie