Spięcie na komisji. Paweł Kukiz: Był pan kierownikiem basenu
Z niczego się nie wycofuje, ani niczego nie dodaję. Nie bardzo rozumiem, dlaczego pan wzywa mnie przed tę komisję, szczególnie w sytuacji, kiedy głosowaliśmy przeciw wyborom kopertowym - mówił podczas przesłuchania poseł Paweł Kukiz. Na komisji doszło także do spięcia między liderem Kuki'15 a Dariuszem Jońskim.
W poniedziałek po godz. 10 sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych rozpoczęła przesłuchanie Pawła Kukiza.
Przewodniczący Dariusz Joński, przedstawiając posła, przypomniał jego karierę muzyczną. To nie spodobało się przesłuchiwanemu.
- To, że byłem wokalistą zespołu Piersi, ma tyle wspólnego z tą sprawą jak to, że pan był kierownikiem basenu - odpowiedział Paweł Kukiz, nawiązując do tego, że w przeszłości Dariusz Joński był wiceprezesem łódzkiego aquaparku.
- Ja tylko stwierdza fakt, że był pan piosenkarzem, był pan antysystemowcem - odparł przewodniczący komisji.
Paweł Kukiz: Z niczego się nie wycofuje i niczego nie dodaję
Komisja pytała Pawła Kukiza o wpis z 5 maja 2020 r. w mediach społecznościowych: "Szanowni Państwo, posłuchajcie proszę opartej na faktach z ostatnich dni krótkiej opowieści o żenującej, zmasowanej i panicznej PiS-owskiej akcji korupcyjno-politycznej: Jarosław Kaczyński uparł się, żeby za wszelką cenę, nawet niezgodnie z prawem, bezpieczeństwem publicznym i zdrowym rozsądkiem, zrobić wybory prezydenckie w maju. I wysyła swoje popychadła, by korumpowały, kupowały albo zastraszały posłów".
W dalszej części wpisu, lider Kukiz'15 wymieniał poszczególne nazwiska posłów jego formacji i to, co im oferowano w zamian za poparcie ustawy o wyborach korespondencyjnych. Wśród nich jest Jarosław Sachajko, któremu - według Kukiza - proponowano stanowisko w ministerstwie rolnictwa.
- Z niczego się nie wycofuje, ani niczego nie dodaję. Nie bardzo rozumiem, dlaczego pan wzywa mnie przed tę komisję, szczególnie w sytuacji, kiedy głosowaliśmy przeciw wyborom kopertowym - powiedział Paweł Kukiz, zwracając się do Dariusza Jońskiego.
Tomasz Zdzikot i Jarosław Sachajko przed komisją
Następnie zeznania złożą były prezes Poczty Polskiej Tomasz Zdzikot oraz poseł koła Kukiz'15 Jarosław Sachajko.
ZOBACZ: Paweł Kukiz zaskoczył w Polsat News. "Może miała pani rację"
Nazwisko byłego prezesa Poczty Polskiej Tomasza Zdzikota pojawiło się m.in. w zeznaniach b. posła Porozumienia Michała Wypija, który podczas przesłuchania, mówił o spotkaniu w rządowej willi przy ul. Parkowej w sprawie przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. Jak relacjonował Wypij, w spotkaniu brał udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, ówcześni szefowie: MAP Jacek Sasin oraz MSWiA Mariusz Kamiński, a także Zdzikot.
Z kolei przesłuchanie Pawła Kukiza i Jarosława Sachajki komisja przegłosowała na wniosek jej wiceprzewodniczącego Bartosza Romowicza (Polska2050).