Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii: Straty Rosji w Ukrainie jeszcze nigdy nie były tak wysokie
Straty Rosji w ofensywie wynoszą 355 tysięcy - wynika z danych brytyjskiego ministerstwa obrony. W ostatnich miesiącach wraz ze wzmożeniem ofensywy, liczba ta istotnie wzrosła. Każdego dnia lutego rosyjskie wojsko traciło średnio 983 żołnierzy, co jest najwyższym wynikiem od początku wojny.
W niedzielę ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii opublikowało najnowszy raport dotyczący sytuacji na froncie w Ukrainie. Z danych zebranych przez brytyjski wywiad wynika, że straty Rosji stale rosną, a luty był pod tym względem najgorszym okresem w trwającej od dwóch lat ofensywie.
Ogromne koszt rosyjskiej ofensywy
Jak informuje ministerstwo, każdego dnia ubiegłego miesiąca liczba rannych i zabitych po stronie rosyjskiej wynosiła średnio 983 żołnierzy. Od rozpoczęcia pełnoskalowej agresji 24 lutego 2022 r. straty Kremla miały łącznie przekroczyć 355 tysięcy.
Zdaniem ekspertów brytyjskiego resortu trend wskazuje, że Moskwa zdecydowała się na "masową i wyniszczającą wojnę". Koszty tej strategii są ogromne, lecz przynoszą efekty w postaci "zwiększonej presji na ukraińskie pozycje wzdłuż całej linii frontu". Dowodem tego jest niedawne zdobycie Awdijiwki.
ZOBACZ: Wyciek rozmowy niemieckich oficerów. "Pokazuje, jak Rosjanie się boją"
Należy zaznaczyć, że sposób, w jaki wywiad Wielkiej Brytanii oblicza straty, nie jest znany.
Wojna w Ukrainie. Jakie straty poniósł Kijów?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uchylił rąbka tajemnicy w trakcie konferencji zorganizowanej w drugą rocznicę rosyjskiej agresji. Przywódca podał wówczas, że obrona ojczyzny kosztowała życie 31 tysięcy ukraińskich żołnierzy. - To dla nas wielka strata - podkreślił Zełenski. Nie podał jednak liczby rannych lub zaginionych.
Dane przytoczone przez prezydenta Ukrainy istotnie odbiegają od szacunków administracji Stanów Zjednoczonych. Latem ubiegłego roku podano, że w wojnie zginęło niemal 70 tysięcy Ukraińców, a od 100 do 120 tysięcy zostało rannych. Straty po stronie rosyjskiej miały być dwukrotnie wyższe.
Czytaj więcej