Donald Tusk reaguje na protest rolników. Zwołuje szczyt rolniczy na 29 lutego

Polska Aleksandra Boryń / Polsatnews.pl
Donald Tusk reaguje na protest rolników. Zwołuje szczyt rolniczy na 29 lutego
PAP/Albert Zawada
Donald Tusk: Zwołuję szczyt rolniczy w Warszawie

Premier Donald Tusk przekazał, że spotka się ze strajkującymi. Na czwartek zwołał szczyt rolniczy w Warszawie. - Spotkam się z liderami wszystkich protestujących grup - zapowiedział szef Rady Ministrów. Podczas konferencji zapowiedział również, gdzie m.in. trafią pieniądze z KPO.

- Na jutro zwołałem szczyt rolniczy w Warszawie. Jutro o godz. 14 w Centrum Dialogu spotkam się z liderami wszystkich protestujących grup - powiedział w środę Tusk.

 

- Mamy bardzo poważny problem. Jesteśmy najbardziej proukraińskim i państwem i narodem, jeśli chodzi także o gotowość niesienia pomocy, ale mamy także największe w całej Europie problemy, które wynikają z wojny rosyjsko-ukraińskiej - dodał podczas konferencji prasowej z szefem rządu Królestwa Norwegii Jonasem Gahr Store.

Szczyt rolniczy. Donald Tusk spotka się ze strajkującymi w Warszawie

- Decyzja o wolnym handlu z Ukrainą jest - z punktu widzenia polskich interesów i nie chodzi tylko o rolników - ta cena jest za wysoka. Nie jesteśmy w stanie jej płacić - tłumaczył Donald Tusk.

 

Jednocześnie zapewnił, że rząd stale szuka rozwiązania, które "uchroni polski i europejski rynek od zalewu wyraźnie tańszymi produktami rolnymi". - Chcemy pomóc Ukrainie, ale nie możemy pozwolić na to, żeby ta pomoc przyniosła bardzo negatywne skutki dla naszych obywateli - mówił premier. 

 

ZOBACZ: D. Tusk odpowiedział J. Kaczyńskiemu. "Jeśli wiesz, co mam na myśli"

 

Szef rządu dodał, że jest w "stałym kontakcie z ukraińskimi przyjaciółmi i oni też to rozumieją". - Musimy znaleźć rozwiązanie - i je znajdziemy - które ochroni nasz rynek i naszych rolników przed tą nierówną konkurencją - zadeklarował. 

 

Tusk przypomniał, że w Europie jest ogromna nadwyżka zboża, która wynosi ponad 20 mln ton, z czego tylko w Polsce jest to 9 mln ton. - A jeszcze nie zaczęły się zbiory letnie - mówił. Premier doda, że na razie nie mamy infrastruktury, która by pozwoliła dalej transportować zboże, w związku z tym "problemów narosło". 

Odblokowane środki z KPO trafią m.in. do rolników

Jednocześnie premier poinformował, że odblokowane środki z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), z Recovery and Resilience Facility, mają służyć polskim rolnikom i producentom żywności.

 

- Już pierwsza transza, która powinna być wypłacona - może nawet jutro, na pewno w najbliższych dniach - to jest 6 mld euro, ale prawie 1,5 mld euro powinno trafić do drobnych producentów żywności w Polsce, do drobnych firm i gospodarstw - powiedział szef rządu.

Donald Tusk jest "gotowy na twarde rozwiązania". Mówił o zamknięciu granicy

Premier mówił również, że podjął rozmowy ze stroną ukraińską o całkowitym zamknięciu granicy na wymianę towarową, jednak zaznaczył, że byłoby to rozwiązanie tymczasowe i "bolesne" dla obu stron.

 

Donald Tusk powiedział, że ta kwestia będzie m.in. przedmiotem jego rozmów z rolnikami. - Jestem gotowy podjąć twarde decyzje, jeśli chodzi o granicę z Ukrainą - zawsze w porozumieniu z Kijowem - żeby nie było niepotrzebnych napięć. Ale musimy znaleźć rozwiązanie długotrwałe - oświadczył Tusk.

 

Jak dodał, dialog będzie dotyczył również "możliwych dopłat do zboża i innych środków, które pozwolą sprzedać polskie zboże tak szybko, jak to możliwe".

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie