Obywatelka USA i Rosji zatrzymana przez FSB. Reżim przedstawił ciężkie zarzuty
Kremlowska Federalna Służba Bezpieczeństwa zatrzymała kobietę posiadającą obywatelstwa amerykańskie i rosyjskie pod zarzutem "zdrady". 33-latka miała zbierać publicznie fundusze na wsparcie Ukrainy, odpierającej agresję Rosji. Grozi jej teraz nawet 20 lat więzienia.
Władze rosyjskie zatrzymały kobietę o podwójnym obywatelstwie - USA oraz Rosji - podejrzaną o zbieranie funduszy dla wsparcia armii ukraińskiej, starającej się odeprzeć agresję Moskwy.
Obywatelka USA i Rosji zatrzymana. Zarzucono jej zdradę
Do zatrzymania kobiety przez FSB doszło we wtorek w Jekaterynburgu na Uralu. 33-letnią mieszkankę Los Angeles oskarżono "o zdradę" po tym, jak brała udział w zbiórkach publicznych dla Kijowa.
ZOBACZ: Rosjanin przeszedł na stronę Ukrainy. Tragiczne wieści
FSB poinformowała, że kobieta miała od lutego 2022 roku - czyli miesiąca, gdy Rosja zdecydowała się na rozpoczęcie wojny - wspierać finansowo ukraińskie organizacje, które następnie przekazywały fundusze na zakup taktycznych środków medycznych, sprzętu, środków rażenia i amunicji dla ukraińskich sił zbrojnych.
33-latka oskarżana jest również o wielokrotny udział w wiecach poparcia dla Ukrainy na terenie Stanów Zjednoczonych.
Rosja. Zbiórki dla Ukrainy to ciężkie przestępstwo
W marcu zeszłego roku FSB rozpoczęła oskarżać przekazujących datki na rzecz ukraińskich organizacji charytatywnych obywateli Rosji o zdradę stanu. Politico przekazało, że w bazach danych rosyjskich sądów od początku 2023 roku zarejestrowano co najmniej 70 takich spraw.
ZOBACZ: Ukraina. Wywiad: Starlinki trafiają do Rosjan. Wytropiono, od kogo je kupują
Rosyjskie media opublikowały w sieci nagranie z momentu aresztowania kobiety przez FSB. 33-latka przebywa obecnie w areszcie śledczym. Za zdradę stanu w Rosji grozi od 12 do 20 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej