Wypowiedziała jedno słowo. Policja wyważyła drzwi do mieszkania

Polska
Wypowiedziała jedno słowo. Policja wyważyła drzwi do mieszkania
zdjęcie ilustracyjne/Pixabay
Seniorka, zdj. ilustracyjne

"Ratunku" - było jedynym słowem, które kobieta usłyszała przez telefon z ust swojej schorowanej matki. Po nieudanych próbach ponownego kontaktu, do mieszkania seniorki z Gubina zostały wysłane służby. Pierwsi pojawili się policjanci, którzy wywarzyli drzwi do mieszkania i przystąpili do udzielania pomocy niepotomnej kobiety.

Seniorka była sama w mieszkaniu, gdy poczuła się źle. Szukając ratunku chwyciła za telefon, żeby skontaktować się z córką, jedyne co zdążyła powiedzieć to "ratunku", po czym straciła przytomność.

 

Do zdarzenia doszło we wtorek przed południem w Gubnie (woj. lubuskie). Córka chorej na cukrzycę kobiety próbowała się z nią jeszcze skontaktować telefonicznie, ale bez skutku, po czym wykręciła numer alarmowy.

 

Do mieszkania seniorki udali się policjanci z Gubna, pogotowie ratunkowe oraz straż pożarna. 

Policjanci uratowali seniorce życie

Jako pierwsi na miejsce policjanci. Okazało się, że drzwi do jej mieszkania są zamknięte. Funkcjonariusze postanowili je wyważyć i przystąpili do udzielania pomocy nieprzytomnej. Do pojawienia się ratowników utrzymywali funkcje życiowe 87-latki. 

 

ZOBACZ: Policjant złamał przepisy na drodze. Nagrał go kierowca

 

"Medycy podali jej odpowiednie leki, a po krótkiej chwili kobieta nawiązała kontakt słowny z obecnymi w jej mieszkaniu przedstawicielami służb" - czytamy w komunikacie policji. 

ap/anw / Polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie