Aleksiej Nawalny nie żyje. Jewgienij Domożyrow w Polsat News: Ta strata bardzo boli
- Serce nie chce wierzyć, że Nawalny nie żyje, ale głowa mówi, że to prawda - powiedział w Polsat News Jewgienij Domożyrow były współpracownik zmarłego rosyjskiego opozycjonisty. - Ta strata bardzo boli. On zawsze mówił: "Nie bójmy się!" - przekazał. W piątek rosyjskie służby więzienie przekazały, że w kolonii karnej zmarł Aleksiej Nawalny.

- Znam Aleksieja Nawalnego od 13 lat i chciałbym wierzyć, że on wciąż żyje, że to prowokacja. Niestety, jako człowiek, który zna Rosję wiem, że tak nie jest jest - powiedział Jewgienij Domożyrow były koordynator lokalnego Frontu Antykorupcyjnego Aleksieja Nawalnego w rozmowie z Agnieszką Laskowską w Polsat News.
- Serce nie chce wierzyć, że Nawalny zmarł, ale głowa mówi, że to prawda - dodał.
Domożyrow przekazał, że "wszyscy wierzyliśmy, że Rosja ma przyszłość, że dyktatura padnie i człowiek będzie mógł żyć godnie". - Chcieliśmy, aby ludzie nie trafiali do więzienia za to, że mają inne poglądy. Niestety, w tej chwili ta nadzieja ulatuje - podkreślił.
Aleksiej Nawalny nie żyje. "Ta strata bardzo boli"
- Z Nawalnym poznaliśmy się w 2011 roku, gdy on prowadził kampanię wyborczą - przekazał gość. - To dzięki niemu trafiłem do świata polityki. Byłem nawet posłem - zaznaczył.
Jak podkreślił Domożyrow, Nawalny zawsze go wspierał. - Robił ze mną materiały wyborcze i pomagał w kampanii. Z Aleksiejem pracowaliśmy długo, byliśmy bliskimi współpracownikami - przekazał polityk. - Ta strata bardzo boli - powiedział.
ZOBACZ: Żona Nawalnego stanęła przed kamerami. Zwróciła się do Putina
Domożyrow powtórzył, że "w Rosji panuje twarda dyktatura". - Władimir Putin już nie raz próbował zabić Nawalnego - dodał.
- Na wieść o śmierci czołowego opozycjonisty na pewno ktoś w Rosji wyjdzie na ulice. Ale to się skończy aresztowaniami i grzywnami - podkreślił.
Aleksiej Nawalny nie żyje. "Putin nie uznaje jakiegokolwiek sprzeciwu"
- Nawalny mówił, aby 17 marca (planowany termin wyborów w Rosji - red.) pójść do lokali wyborczych i tam zamanifestować swój sprzeciw - przekazał Domożyrow.
- On zawsze mówił: Nie bójmy się! Ta postawa zainspirowała ludzi, którzy dzięki niemu uwierzyli, że zmiana jest możliwa - zaznaczył.
Jak przekazał Domożyrow, 17 marca Putin wygra tzw. wybory. - Ale i tak będzie się bał konkurencji - dodał.
- Putin nie uznaje jakiegokolwiek sprzeciwu. Będzie z nim walczył. Ale, choć jest mordercą, to nie może zabić wszystkich - podsumował Domożyrow.
Rosja: Aleksiej Nawalny nie żyje
Rosyjskie służby więzienne zakomunikowały w piątek, że Nawalny zmarł nagle w kolonii karnej za kołem podbiegunowym w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym, na Dalekiej Północy.
Nawalny "poczuł się źle" i "stracił przytomność". Mimo wezwania pogotowia ratunkowego i prób reanimacji opozycjonista zmarł - utrzymują służby więzienne.
ZOBACZ: Aleksiej Nawalny o porannej rutynie w łagrze: Puszczają nam piosenkę ulubionego artysty Putina
W styczniu tego roku minęły trzy lata, odkąd Nawalny został aresztowany i uwięziony po powrocie do Rosji z Niemiec, gdzie leczył się po próbie otrucia, przeprowadzonej najpewniej przez rosyjskie służby specjalne.
Władze wszczęły wobec niego kolejne sprawy karne, skutkujące wyrokami przewidującymi łącznie ponad 30 lat pozbawienia wolności.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej