Dramat u wybrzeży Stambułu. Zatonął statek towarowy
Na Morzu Marmara w Turcji zatonął statek towarowy. Załoga wysłała sygnał alarmowy, a potem kontakt ze statkiem się urwał. Trwa akcja poszukiwawcza i ratunkowa. Wiadomo, że na pokładzie było sześć osób i prawdopodobnie wszyscy są obywatelami Turcji. Akcję służb utrudniają warunki pogodowe. Fale miejscami osiągają wysokość trzech metrów.

W czwartek na Morzu Marmara w Turcji zatonął statek towarowy. Do zdarzenia doszło u wybrzeży wyspy Imrali w prowincji Bursa na południe od Stambułu.
Zatonął statek w okolicy Stambułu
Wiadomo, że na pokładzie było sześć osób. Chwilę przed tragedią załoga statku zdołała wysłać sygnał alarmowy. Ministerstwo Transportu i Infrastruktury przekazało, że sygnał wysłano o godzinie 6:32 czasu lokalnego w pobliżu wyspy Imrali. Po około 40 minutach kontakt z załogą statku się urwał.
ZOBACZ: Turcja. Parlament ratyfikował wniosek Szwecji o przystąpienie do NATO
Gubernator Bursy Mahmut Demirtas powiedział, że natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczo-ratowniczą. Mimo podjętych wysiłków na razie nie udało się odnaleźć członków załogi ani zlokalizować statku. Ministerstwo transportu poinformowało, że podczas poszukiwań odnaleziono pustą łódź ratunkową.
Trwa akcja ratunkowa w Turcji
Poszukiwania są dodatkowo utrudnione ze względu na trudne warunki pogodowe. Miejscami fale osiągają wysokość trzech metrów. W akcję miał być zaangażowany śmigłowiec, jednak nie mógł wystartować ze względu na bardzo silny wiatr.
Gubernator Bursy przekazał, że wszyscy członkowie załogi są prawdopodobnie obywatelami Turcji.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej