"Zdumiewająca wypowiedź". Wpadka posłanki w programie na żywo
Posłanka PSL Magdalena Sroka zaliczyła wpadkę w trakcie rozmowy na żywo. Skrytykowała wypowiedź minister edukacji Barbary Nowackiej mówiąc, że "ma ona niewiele wspólnego z dobrem dzieci". Zaskakujące stwierdzenie miało swój powód: Sroka myślał, że komentuje słowa kogoś innego.
Głośno było ostatnio o wypowiedź minister edukacji Barbary Nowackiej na temat emerytur. - Pobrzękuje w wypowiedziach polityków PiS kpina, że rozmawiamy z młodzieżą. Tak, rozmawiamy z młodymi ludźmi, bo to ich będzie Polska, a nie emerytów sfrustrowanych przegranymi wyborami - powiedziała Nowacka.
Słowa o "sfrustrowanych emerytach" nie spodobały się m.in. byłej premier Beacie Szydło. Zaapelowała ona do minister, by brała odpowiedzialność za swoje słowa i przeprosiła.
Pomyłka Magdaleny Sroki. Skrytykowała koleżankę z koalicji
O wypowiedź Nowackiej została także zapytana jej koleżanka z koalicji - Magdalena Sroka z PSL. - Pani Barbara Nowacka już wiele różnych takich teorii potrafiła wypisywać na Twitterze czy wypowiadać. Ja rozumiem troskę, a może nie rozumiem, mówię to trochę ironicznie. Cieszę się, że już nie mamy takich kuratorów, którzy zajmowaliby się dziećmi w Polsce - powiedziała Magdalena Sroka podczas rozmowy na żywo, ewidentnie myląc Barbarę Nowacką z Barbarą Nowak.
ZOBACZ: "Gość Wydarzeń". Barbara Nowak: Mam wyrzuty sumienia
Następnie prowadząca Beata Lubecka z Radia ZET dopytała, czy polityk dystansuje się od tej wypowiedzi.
- Pani redaktor, pani kurator małopolska niejednokrotnie dawała już świadectwo temu, że mało ma wspólnego z dobrem dzieci. (...) Nie wiem, czy powinniśmy odnosić się do tych wszystkich wypowiedzi, takich sfrustrowanych, bo tu chyba bardziej są sfrustrowani politycy PiS, którzy dziś uderzają w seniorów, wykazując troskę o dzieci. No zdumiewająca wypowiedź - stwierdziła następnie posłanka Trzeciej Drogi.
Magdalena Sroka brnęła. Reakcja prowadzącej
Prowadząca przerwała wypowiedź Sroki. Dała jej do zrozumienia, że pomyliła minister edukacji Barbarę Nowacką z Barbarą Nowak, byłą małopolską kurator oświaty. Z racji na podobieństwo imienia i nazwiska myślała, że ona jest autorką przytoczonych słów. Posłanka PSL przytaknęła i kilkukrotnie podkreśliła, że pomyliła ze sobą byłą kurator i minister.
W grudniu - kilka dni po zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska - Barbara Nowak została odwołana ze stanowiska małopolskiej kurator oświaty właśnie przez Nowacką. Szefowa resortu powiedziała wówczas, że skończył się "czarny czas dla edukacji i średniowiecze".
Czytaj więcej