Zmiany finansowania Funduszu Kościelnego. Episkopat zabiera głos
"W związku z planami zastąpienia Funduszu innymi rozwiązaniami o charakterze prawno-podatkowym, Kościół katolicki jest otwarty na dialog w tej sprawie" - poinformował bp Artur G. Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski. To reakcja na zmiany w sprawie Funduszu Kościelnego, które zapowiedział premier Donald Tusk.
"W związku z planami zastąpienia Funduszu innymi rozwiązaniami o charakterze prawno-podatkowym Kościół katolicki jest otwarty na dialog w tej sprawie" - poinformował sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur G. Miziński.
W komunikacie bp Miziński przypomniał, że Fundusz Kościelny powstał jako forma rekompensaty dla kościołów i innych związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie.
"Podstawą prawną jego utworzenia była ustawa z 20 marca 1950 r. o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego" - dodano.
Episkopat "otwarty na dialog"
To odpowiedź na deklarację premiera. Donald Tusk w środę stwierdził podczas konferencji, że powstanie zespół, która ma zająć się zmianami w zasadach finansowania Funduszu Kościelnego.
Szef rządu dodał, że chodzi o to, by powstały regulacje, które "będą zmierzały w stronę systemu odpowiedzialności finansowej wiernych za swoje Kościoły, czyli systemie dobrowolnego odpisu od podatku osób zainteresowanych wsparciem swojego Kościoła".
- Musi to być decyzja wiernych, a nie decyzja państwowa - podsumował premier. W projekcie ustawy budżetowej na 2024 r. autorstwa rządu Donalda Tuska utrzymana została rekordowa suma 257 mln zł na Fundusz Kościelny. Kwota ta wpisana była już w projekcie budżetu gabinetu Mateusza Morawieckiego.
Fundusz Kościelny jest obecnie finansowany z budżetu państwa. Jego najważniejsze cele to dotowanie lub całkowite finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne duchownych (całkowite finansowanie dotyczy misjonarzy i zakonnic klauzurowych). To na ten celi idzie największa część środków.