Niemcy. Kierowca ciężarówki uciekał przed policją przez trzy kraje. "Dziki pościg"
Kierowca ciężarówki, którego policja ścigała przez Belgię, Holandię i Niemcy, został zatrzymany w okolicach Kolonii. "Dziki pościg" trwał ponad dobę. Do akcji zaangażowano kilkadziesiąt policyjnych samochodów, śmigłowiec, a także matę z kolcami.
Jak poinformował belgijski porta VRT News kierowca ciężarówki został zatrzymany w niedzielę. Portal nazwał ucieczkę mężczyzny "dzikim pościgiem".
ZOBACZ: Miedzno: Wypadek po policyjnym pościgu. Pijany kierowca przewoził dzieci
Belg nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w nocy z piątku na sobotę. Zamiast tego pojechał w kierunku Holandii, a w ślad za nim ruszyła policja.
W Holandii kierowca staranował radiowóz i kontynuował jazdę. Następnie przekroczył granicę Niemiec. Policja użyła maty z kolcami, aby zatrzymać ciężarówkę. Jednak to nie pomogło - pojazd przejechał częściowo na samych felgach kolejne 10 kilometrów.
38-latka może czekać ekstradycja
"Niemiecka policja użyła w pościgu 30 samochodów i helikoptera" - relacjonował "De Telegraaf".
Ciężarówka w końcu zatrzymała się w pobliżu Kolonii. - Nikt nie odniósł obrażeń - przekazał niemieckiemu serwisowi WDR rzecznik policji.
ZOBACZ: Mazowieckie: Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli w pościg, padły strzały
Jak podaje "Bild", 38-latek był pod wpływem narkotyków. Obecnie przebywa w areszcie tymczasowym.
Z powodu staranowanego radiowozu Holandia wystąpi o jego ekstradycję.
Czytaj więcej