Sri Lanka. Słoń zaatakował auto turystów. "Kierowca powiedział, żebyśmy dali mu cokolwiek"
Pewna australijska rodzina podczas wakacji na Sri Lance została zaatakowana przez słonia. Zwierzę rozbiło szybę samochodu, którym grupa podróżowała przez park narodowy.
Rodzina z Perth w Zachodniej Australii przebywała na wakacjach na Sri Lance. Pewnego dnia rodzina wybrała się wynajętym vanem na wycieczkę do Parku Narodowego Yala.
Na stronie stacji BBC ukazało się nagranie z tej, jak się okazuje, pełnej niespodzianek wycieczki. Widać na nim, jak w stronę samochodu nagle zaczyna biec słoń.
ZOBACZ: Filipiny. Nie żyje "najsmutniejszy" słoń na świecie
Następnie zwierzę używa swojego kła i przebija się przez szybę kierowcy. Chwilę później słoń sięga do środka pojazdu, zapewne w poszukiwaniu jedzenia.
- Zaczął węszyć wokół naszych stóp w poszukiwaniu jedzenia, a kierowca powiedział, żebyśmy dali mu cokolwiek mamy, więc nakarmiłem go resztkami kanapki syna - powiedział w rozmowie z BBC jeden z uczestników zdarzenia.
Sri Lanka. Słoń szukał w aucie jedzenia
Kierowca samochodu chciał odciągnąć zwierzę od pojazdu. Polecił członkom rodziny, by wyrzucili resztę jedzenia przez okno. Słoń zainteresował się pożywieniem.
- Kierowca zdołał wtedy przyspieszyć... Te kanapki i chipsy prawdopodobnie uratowały nam życie - powiedział BBC uczestnik zdarzenia.
Nikomu z urlopowiczów nic się nie stało.
Czytaj więcej