Gorący dzień w Sejmie. D. Tusk przedstawił swój rząd [RELACJA NA ŻYWO]

Polska
Gorący dzień w Sejmie. D. Tusk przedstawił swój rząd [RELACJA NA ŻYWO]
Sejm TV
Szymon Hołownia odczytał list od rabina Michaela Schudricha

We wtorek wznowiono obrady 1. posiedzenia Sejmu X kadencji. Swoje expose wygłosił nowy premier Donald Tusk. Sejm wznowił obrady przerwane antysemickim incydentem z udziałem Grzegorza Brauna. Szymon Hołownia odczytał list od rabina Polski Michaela Schudricha.

Polsatnews.pl
Czytaj więcej
Zapis relacji
Relacja zakończona

Na tym kończymy dzisiejszą relację. Dziękujemy za Państwa uwagę!

"Polska ma demokratyczny rząd" - napisano na profilu Platformy Obywatelskiej na X. 

W Sejmie rozległy się okrzyki "Donald Tusk". Marszałek Sejmu powiedział, że przed izbą jeszcze dwa głosowania. Pierwsze dotyczy składu komisji śledczej ds. tzw. wyborów kopertowych. 

- Głosowało 445 posłów, większość bezwzględna wynosiła 225 posłów. "Za" głosowało 248 osób, przeciw było 201 głosów. Stwierdzam, że Sejm wybrał Radę Ministrów zgodnie z wnioskiem prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska. Gratuluje prezesie Rady Ministrów i państwu ministrom - powiedział marszałek. 

- Przystępujemy do głosowania - powiedział marszałek Sejmu. Następnie wyczytuje wszystkich kandydatów do nowego rządu.  

- Kontynuujemy rozpatrywanie punktu 38. Posiedzenia Sejmu. Sejm wysłuchał pana Donalda Tuska i przeprowadził dyskusję powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.  

Szymon Hołownia ponownie zaprosił członków Konwentu Seniorów na rozmowę. Spotkanie odbywa się w tzw. "ciemnym saloniku" za salą plenarną.

"Dzisiaj w ramach nowych standardów Donald Tusk nie odpowiedział na żadne pytanie. Kilka godzin temu zapowiedział, że odpowie na każde. Łamanie obietnic idzie lekką ręką. Czyli bez zmian" - napisał Piotr Muller z PiS na platformie X.

Członkowie prezydium Sejmu wrócili na salę obrad. Szymon Hołownia zasiadł w fotelu marszałka. Czekamy na wznowienie obrad.

"Zło, które dziś manifestowano (antysemityzm Brauna), pokonamy!" - napisał na X Krzysztof Brejza.

Marszałek Szymon Hołownia odpowiedział posłowi Jabłońskiemu, że pomylił się co do procedur w Sejmie.  

- Wszystkie punkty procedury zostały wypełnione. Rozumiem, że pan premier odniósł się do głosów w sposób, w jaki uznał za stosowne - powiedział. 


- Zarządzam przerwę do godziny 21:35 i zwołuję konwent seniorów - dodał. 

Z wnioskiem formalnym wystąpił Paweł Jabłoński. 

- Artykuł 117 regulaminu mówi, że debata obejmuje zdawanie pytań i udzielanie odpowiedzi - powiedział.  
- Sejm miliony ludzi zasługują, żeby pan udzielił odpowiedzi - dodał.  

Donald Tusk zszedł z mównicy nie odnosząc się do zadanych pytań posłów.  

- Jeszcze raz bardzo dziękuję. Może państwa nie było na sali, kiedy tłumaczyłem, kiedy otrzymacie odpowiedź na każde z pytań - powiedział do posłów PiS Donald Tusk. 

Na mównicę wyszedł Donald Tusk. Na początku nawiązał do ataku Grzegorza Brauna na świece chanukowe.  


- Istnieje pewien fundament wokół, której nie powinno być sporów. Był moment, w którym zauważyłem, że reakcja wszystkich była identyczna. Przez moment nie widziałem różnicy pomiędzy lewicą, prawicą, centrum. No może Konfederacja była powściągliwa, raczej ze wstydu - powiedział Donald Tusk.  

Marszałek Sejmu odczytał w Sejmie list rabina Michaela Schudricha ws. dzisiejszemu zachowania Grzegorza Brauna.  
- Jesteśmy zszokowani incydentem w gmachu Sejmu przy okazji zapalenia świec chanukowych. Przez wiele lat kolejni marszałkowie i parlamentarzyści przyłączali się do wspólnego świętowania, skupiając się wokół światła, symbolu mądrości - czytał marszałek.  

- Jesteśmy wdzięczni panu marszałkowi, prezydium Sejmu i wszystkim parlamentarzystom za szybkie potępienie tego incydentu - cytował list Szymon Hołownia.

Na sale obrad wrócił Szymon Hołownia. Pytanie posłów do Donalda Tuska dobiegły końca.  
- Na tym zakończyliśmy listę pytań. Za chwilę oddam głos panu premierowi - powiedział marszałek Sejmu. 

- W swoim wystąpieniu nie zapowiedział pan ani jednego nowego programu wsparcia zdrowia psychicznego. Chciałbym zapytać, jak panu nie wstyd odczytywać list samobójcy - skierował słowa do premiera poseł KP PiS Sylwester Tułajew.  

W swoim expose Donald Tusk zacytował Manifest zwykłego, szarego człowieka. Jego autorem był Piotr Szczęsny, który dokonał aktu samospalenia w 2017 roku.  

- Pana działanie jest nieodpowiedzialne. Nieodpowiedzialne było również wynoszenie samobójcy do rangi bohatera - ocenił poseł.  

Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic trafiła do lekarza po antysemickim ataku Grzegorza Brauna. 

"Antysemityzm i ksenofobia są śmiertelnie niebezpieczną bronią. Ja dostałam rykoszetem i z problemami z oddychaniem od rozpylonego proszku gaśniczego wylądowałam u sejmowego lekarza" - napisała na X Kucharska-Dziedzic.

- Dzisiaj zamiast marszałka mamy króla “heheszków” i pierwsze efekty tego widzimy. Kiedy są żarciki, wszyscy się śmieją, jest klikalność, jest oglądalność, ale kiedy dochodzi do poważnej sytuacji, nie ma kto za nią wziąć odpowiedzialność - mówił Waldemar Buda z PiS. Dodał, że Szymon Hołownia ponosi odpowiedzialność za działania Grzegorza Brauna w Sejmie.  

Wcześniej Szymona Hołownię krytykowali również inni posłowie PiS, m.in. Przemysław Czarnek. 

- Mam nadzieję, że pańskie środowisko polityczne poprze ustawę w obronie chrześcijan, bo to jest nasz obowiązek - dodał Jacek Ozdoba.  

- Kibic Lechii od Legionisty, z Żyletą? Daj pan spokój - zaczął wystąpienie Jacek Ozdoba. Wcześniej Lider KO Donald Tusk zarzucił posłowi Suwerennej Polski, że nie zaryzykowałby odwiedzenia popularnej trybuny warszawskich kibiców Legii.  

- Rzecz jest na pewno dla pana trudna, bo za pana plecami siedzą ludzie, którzy podpisują się pod aktem barbarzyństwa wobec krzyża. Tak jak aktem barbarzyństwa było to, co zrobił Braun, tak aktem barbarzyństwa była próba zdjęcia tego krzyża - powiedział polityk, wskazując na wiszący w sali obrad krzyż.  

Do antysemickiego zachowania Grzegorza Brauna odniósł się także ambasador USA Mark Brzeziński

"Jestem oburzony paskudnym antysemickim czynem, którego dzisiaj dopuścił się jeden z polskich parlamentarzystów. Stany Zjednoczone sprzeciwiają się antysemityzmowi, a ten skandaliczny akt należy potępić z całą surowością" - napisał dyplomata.

- Wszyscy jesteśmy zbulwersowani. Prokuraturę ma powiadomić marszałek Sejmu, sądzę, że trzeba tutaj wyciągnąć bardzo radykalne konsekwencje - mówił w "Gościu Wydarzeń" Tomasz Siemoniak, komentując zachowanie Grzegorza Brauna. Więcej o nastrojach posłów w Sejmie można przeczytać tutaj.

 

- Pan się panie premierze obraża o stwierdzenia, że pan prowadził proniemiecką politykę. Mam pytanie: czy była choć jedna taka sytuacja, że pan się sprzeciwił niemieckiemu kanclerzowi tak, jak premier Morawiecki miał odwagę powiedzieć kanclerzowi Scholzowi, że wysyłanie 5 tys. hełmów do Ukrainy to jest żart? -   pytał poseł PiS Paweł Jabłoński.  

Poseł PiS Kazimierz Smoliński zapytał Donalda Tuska o zapowiedź odpolitycznienia wymiaru sprawiedliwości.  
 
- Mówił pan, że prokurator nie może być politykiem, a powołuje pan pana Adama Bodnara, który był uznawany za tzw. "mesjasza lewicy" - wytknął poseł.  


- "Pisowska szarańcza", "osiem gwiazdek", czy nie uważa pan, że to jest słownictwo, które wychodzi z pana zaplecza i pan to tolerował? Czy pan się od tego odetnie? - pytał polityk.  

Michał się z Polski 2050 zapowiedział, że sejmowa Komisja ds. Unii Europejskiej nie będzie obradować z udziałem Grzegorza Brauna. 

Kolejni posłowie Konfederacji odcinają się od zachowania Grzegorza Brauna. Tym razem oświadczenie opublikował Przemyslaw Wipler. 

"Działania Brauna to szkodzenie wizerunkowi Polski i polskiej racji stanu. A także ciężkiej pracy Koleżanek i Kolegów z Konfederacji. Nie można tego tolerować" - napisał.

- To wy upowszechniacie nienawiść, wy sprawiacie, że marszałek Hołownia doprowadził do takiego chaosu w Sejmie, że każda agresja jest możliwa - oświadczył Antoni Macierewicz. 

"Klub Poselski Konfederacja w tym ja osobiście potępiamy zachowanie posła Grzegorza Brauna" - napisał na X poseł Konfederacji Bartłomiej Pejo.

Krzysztof Mentzen zapowiedział, że podejmie dalsze kroki w sprawie Grzegorza Brauna. Wcześniej klub Konfederacji potępił zachowanie swojego posła.  

- To, co wydarzyło się przed kilkoma godzinami to całkowita odpowiedzialność marszałka Szymona Hołowni. To marszałek Hołownia zarządza budynkami Sejmu i pan marszałek Hołownia ma straż marszałkowską. To jego obowiązek, żeby dbać bezpieczeństwo posłów i wszystkich w budynkach Sejmu - powiedział Dariusz Stefaniuk z PiS. 

Na mównicę wszedł Przemysław Czarnek i skrytykował Szymona Hołownię.
 
- Dzisiaj przeszkadza panu Hołowni, że wypominamy mu, że obezwładnił Straż Marszałkowską. Wpuścił wszystkich wszędzie i takie incydenty musiały się wydarzyć. Nie myśleliśmy tylko, że wydarzą się tak szybko i że będą miały charakter antysemicki i doprowadza do międzynarodowego skandalu - powiedział były minister edukacji.  

- Czy będzie kontynuowana linia obecnego rządu dotycząca obronności, bo dla wszystkich z nas bezpieczeństwo jest priorytetem? - skierował pytanie do premiera Marcin Grabowski z PiS. 

- Kiedy pani marszałek Elżbieta Witek zarządzała Sejmem, obrady powadzono sprawnie i z godnością. Pan marszałek doprowadza do tej sytuacji - powiedziała Marlena Maląg, odnosząc się do zachowania Grzegorza Brauna. 

Współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg ocenił, że odpowiedzialność za zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie odpowiada Konfederacja.

Posłanka Anna Maria Żukowska złożyła wniosek o uzupełnienie porządku obrad, o głosowanie nad uchwała potępiającą zachowanie Grzegorza Brauna.  

- Polska jest krajem otwartym, domem dla wszystkich obywateli niezależnie od różnic w pochodzeniu, tożsamości religijnej - powiedziała Żukowska.  

Posłanka zapowiedziała również wniosek o wykluczenie Krzysztofa Bosaka z prezydium Sejmu

- Panie marszałku nie poradził pan sobie z prowadzeniem obrad, musiał je przejąć marszałek Hołownia - wskazała.

Wicemarszałek Krzysztof Bosak dopuścił do głosu Grzegorza Brauna w trakcie obrad. Poseł wykorzystał czas na mównicy do stwierdzenia m.in., że "przesłanie żydowskiego (Chanuka, red.) święta jest satanistyczne". Po wypowiedzi Brauna prowadzenie obrad przejął Szymon Hołownia, który wykluczył go z obrad. 
 

Wniosek Przemysława Czarnka o odroczenie posiedzenia Sejmu nie zdobył większości. Za przerwaniem dyskusji było 186 posłów, a przeciwko 250.

Marszałek Szymon Hołownia wznowił obrady Sejmu. 

- Szanowni państwo wiecie co się stało. Stał się akt hańbiący parlament Rzeczpospolitej Polski - powiedział. 

- Chcę państwa poinformować, że rzucanie oskarżeń politycznych, że to co się stało, jest współwiną kierownictwa Sejmu, są skandaliczne - powiedział marszałek Hołownia.

Zachowanie Grzegorza Brauna potępił klub parlamentarny Konfederacji.

- Zawsze mówiliśmy, że nie wolno nikogo poniżać, obrażać i staraliśmy się to respektować przez cały czas, kiedy byliśmy u władzy. Dziś jest ważny dzień, bo jest expose nowego premiera, mieliśmy do pana premiera wiele pytań, ale nastąpiła przerwa - powiedziała dziennikarzom Elżbieta Witek.  

- Dzisiaj mieliście próbkę tego, jak poseł Braun zachowywał się przez ostatnie cztery lata na każdym posiedzeniu Sejmu. To jest człowiek, który się nie zmieni. Chciałam powiedzieć, że to jest początek tej kadencji. Pytanie, na ile obecna większość pozwoli - dodała.  

Posłanka lewicy Katarzyna Kotula zapowiedziała złożenie wniosku do prokuratury przeciwko Grzegorzowi Braunowi.

"Składam wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 257 k.k i art. 195 § 1 kk, oraz wniosek o ukaranie posła Konfederacji do Komisji Etyki Poselskiej. Zero tolerancji dla nienawiści, rasizmu i ksenofobii!" - napisała Katarzyna Kotula.

Nie milkną reakcje polityków na incydent z udziałem Grzegorza Brauna. 

"Dziś jako przewodniczący Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej Sejmu IX kadencji razem z ambasadorem Yacovem Livne i rabinami uczestniczyłem w uroczystości zapalenia menory chanukowej w Sejmie. Niestety atmosfera uroczystości została brutalnie zakłócona atakiem posła Konfederacji" - napisał napisał poseł KO Michał Szczerba.

"Ten czyn musi zostać najsurowiej ukarany! To hańba tego posła i jego politycznego środowiska. Polska jest bezpiecznym domem dla wszystkich. Wolność religijna jest konstytucyjnym prawem" - dodał.

Posłowie czekają na wznowienie obrad do 18:40. Pierwszym punktem, będzie głosowanie nad wnioskiem dotyczącym odroczenia dyskusji do jutra.

Zadawanie pytań przez posłów zostało zakłócone przez zachowanie posła Grzegorze Brauna. Polityk przy pomocy gaśnicy zgasił świece chanukowe, palące się w kuluarach Sejmu. Więcej na ten temat piszemy TUTAJ.

Szymon Hołownia poinformował dziennikarzy o konsekwencjach, jakie poniesie Grzegorz Braun za antysemicki atak, którego dopuścił się w Sejmie. Więcej na ten temat w naszym artykule.

Na wniosek posła Czarnka odpowiedziała posłanka Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej.

- Zgłaszam wniosek przeciwny. Pan premier Donald Tusk jest gotowy, żeby odpowiedzieć na wszystkie pytania, które padły do tej pory i które padną - powiedziała Monika Wielichowska.

Po krótkiej wymianie zdań między posłami wicemarszałek Piotr Zgorzelski zarządził przerwę do godziny 18:40. Po przerwie posłowie mają przegłosować wniosek posła Czarnka dotyczący odroczenia obrad.

Wicemarszałek Piotr Zgorzelski wznowił obrady Sejmu. Jak pierwszy o głos poprosił Przemysław Czarnek z PiS.

- To nie pierwszy skandal w ciągu ostatniego miesiąca. Ta sytuacja ma charakter międzynarodowy. Uderza w nas niebywałe jako Rzeczpospolitą Polską - powiedział poseł.  

- Mamy jeszcze 100 pytań do premiera Donalda Tuska, ale nie chcemy ich zadawać w atmosferze skandalu. Ten skandal trzeba wyciszyć, ten skandal trzeba wyjaśnić. (...) dlatego wnoszę panie marszałku o odroczenie obrad do jutra - dodał polityk.  

"Wstyd. Właśnie zrobił to polski poseł. Kilka minut po tym, jak świętowaliśmy tam Chanukę." - napisał na X ambasador Izrael w Polsce Yacov Livne o zachowaniu Grzegorza Brauna w Sejmie

Zachowanie Grzegorza Brauna spotkało się z reakcją ambasady Izraela w Polsce.

"Wstyd. Poseł na Sejm RP zachował się w ten sposób chwilę po uroczystości z okazji Chanuki" - napisano na profilu ambasady. 

 

- Zapaliliśmy świece chanukowe na zaproszenie pana marszałka Sejmu - tłumaczył rabin Szalom Ber Stambler, który jest obecny w Sejmie. 

Dodał, że zachowanie Grzegorza Brauna było nie tylko antysemickie, ale i antypolskie. 

- Ktoś chciał zepsuć radość i tolerancję, ale mu się to nie uda. Wiele osób podchodziło do mnie z wyrazami solidarności i przepraszało - powiedział rabin. 

- Na podstawie ustaleń z zapisów monitoringu, przeciwko panu Braunowi zostanie skierowany wniosek do prokuratury. Najpewniej z paragrafu dotyczącego zakłocania obrządku religijnego - powiedział marszałek Sejmu. 

- Dokonałem oficjalnego wykluczenia posła Brauna z obrad. To oznacza, że nie będzie mógł brać udziału w obradach do końca tego posiedzenia Sejmu - powiedział dziennikarzom Szymon Hołownia. Dodał, że Grzegorz Braun opuścił budynek Sejmu.

- Ma tu nie wracać, do momentu, w którym Sejm zostanie ponownie otwarty. Chcę wyrazić moje ubolewanie z tego, co się stało. To nie powinno mieć miejsca - powiedział marszałek Sejmu.

 

 

 

"To, co zrobił Gregorz Braun  było odrażające, a jego słowa tak haniebne, że zasługują na najwyższe potępienie" - napisał na X poseł Franek Sterczewski. 

Trwa przerwa w obradach. Posłowie poprosili o nią, po tym jak w Grzegorz Braun zgasił w kuluarach Sejmu świece chanukowe.

- Zarządzam przerwę do momentu zebrania się prezydium Sejmu i podjęcia dalszych decyzji przez prezydium - powiedział wicemarszałek sejmu Krzysztof Bosak.

- Stwierdzam, że utrudnia pan prowadzenie obrad - powiedział Szymon Hołownia do posła Grzegorza Brauna, który wcześniej zgasił świece chanukowe w kuluarach Sejmu.  

- Na podstawie artykułu 175, ustęp piąty podejmuję decyzję o wykluczeniu pana z obrad - dodał marszałek.

- Informuje pana, że zostanie skierowany wniosek do prokuratury za zakłócenie obrzędu religijnego na terenie Sejmu - wskazał marszałek. 
Następnie ogłoszono pięć minut przerwy.  

- Panie pośle Braun na podstawie artykułu 22 regulaminu Sejmu stwierdzam, że w rażący sposób naruszył pan spokój lub porządek. W związku z tym zbierze się prezydium Sejmu, które podejmie uchwały dotyczące ukarania pana - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. 

- Jeśli jeszcze raz z mównicy Sejmowej będzie pan obrażał wyznawców innych religii, uznam, że obraża pan powagę Sejmu i wykluczę pana z obrad - dodał.  

Grzegorz Braun stwierdził, że wyzywa "wszystkich na dysputę historyczno-teologiczną".

- Chętnie wykaże pańską ignorancję - zwrócił się Braun do Szymona Hołowni.  

- Jesteśmy merytoryczną opozycją i popieram i poprzemy projekt “Czyste Ręce”. Procedujmy go jak najszybciej, ponieważ my mamy nie tylko czyste ręce, ale i czyste intencje - powiedział Janusz Kowalski z Suwerennej.

- Mamy tam kilka zmian, m.in. obowiązek dla marszałków, premiera i ministrów ujawniania wszystkich dochodów ze źródeł krajowych i zagranicznych. Chcemy taki zapis wprowadzić i ufam, że go poprzecie - dodał.

"Gratulacje dla Donalda Tuska z okazji wyboru na premiera Polski. Prezydent USA z niecierpliwością czeka na kontynuację naszej współpracy. Cenimy partnerstwo Polski w wielu kwestiach - wsparcie dla Ukrainy, wspólne wartości demokratyczne, energia - by wymienić tylko kilka" - napisał na platformie X Jake Sullivan, doradca Białego Domu ds. Bezpieczeństwa.

 

- Niektórzy pytają w transmisji ile jeszcze pytań, więc informuję, że jeszcze 129 pytań - powiedział wicermarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Na mównicę wyszedł Robert Telus z PiS. 
- Panie marszałku w związku z tym, że na sali nie ma premiera, zgłaszam wniosek formalny o krótką przerwę, bo mógł wyjść mógł się zmęczyć. Co to jest za zadawanie pytań, jak nie ma na sali pana premiera?  - powiedział polityk.

- Wczoraj pan premier Morawiecki siedział na sali cały czas. Bez złośliwości poczekajmy, aż wróci na salę pan premier i będziemy kontynuować zadawanie pytań - dodał Robert Telus.  

Na słowa byłego ministra rolnictwa zareagowała posłanka Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej.  

- Gwarantuje państwu, że każde merytoryczne pytanie trafi do pana premiera, który za chwilę wróci na salę - powiedziała.

Prowadzący obrady wicemarszałek Krzysztof Bosak stwierdził, że na premiera czeka jeszcze 150 pytań od posłów i zaproponował kontynuowanie zadawanie pytań.  

 
"Polski premier Donald Tusk ma całkowitą rację co do podstawowych wniosków na temat sytuacji na Ukrainie i ogólnie w demokratycznym świecie... Musi nastąpić pełna mobilizacja krajów europejskich do militarnego wsparcia Ukrainy, która wytrwale broni siebie, swojego życia i rodzin, stabilnych zasad globalnych i prawa międzynarodowego" - napisał na platformie X Mychajło Podolak, szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. 

Także poseł Waldemar Andzel postanowił zapytać Donalda Tuska o kwestie związane z obronnością.  

- Jak się ma utrzymanie kontraktów zbrojeniowych do zapowiedzi przeglądu i ewentualnego wypowiedzenia kontraktów, zawartych w ostatnich tygodniach? - pytał polityk PiS. 

- Czy chcecie budować europejski system obrony powietrznej? Co chcecie zrobić z PGZ, skoro pan Siemoniak zapowiedział, że produkcja armato haubic Krab w Łabędach nie ma sensu? Czy chcecie zabrać 850 mln złotych z Bumar Łabędy? - dodał.  

- Pan premier mówił, że każdy kto w obliczu zagrożeń ze Wschodu gra na izolacje, naraża Polskę. Informuję pana, że to po 2015 roku, po zmianie władzy, do Polski przybyło wielu żołnierzy wojsk sojuszniczych, udało się stworzyć bazy wojsk eFP (Enhanced Forward Presence, Wysunięta Obecność NATO red.) w Polsce. Do 2015 roku nie udało się panu przekonać sojuszników do stałej obecności w Polsce. Brak woli i determinacji pańskiego rządu, nie przełamał oporu Zachodu przed odrzuceniem aktu stanowiącego NATO-Rosja - Powiedział Marcin Przydacz z PiS.


- Czy pana zdaniem ten akt nadal obowiązuje i czy zamierza pan zabiegać o zwiększenie obecności wojsk NATO w Polsce? - dodał.  

- Dlaczego nie rozliczył się pan z programu Mieszkanie Plus? - pytała byłego ministra Waldemara Budę Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej.

- W Gdyni, w Krakowie, w Mińsku Mazowieckim ludzie nabrali się na wasz program, bo obiecaliście im mieszkanie za 500 tysięcy złotych. Wiecie, ile dzisiaj kosztuje to mieszkanie? Półtora miliona złotych. To jest wasz pogram mieszkaniowy, to była wasz oferta - dodała.

- Z exposé nie dowiedzieliśmy się, czym będzie zajmować się Ministerstwo Równości, więc zgłaszam pierwszą sprawę: nierówność, jakiej doświadczają polscy przewoźnicy, którzy muszą konkurować z ukraińskimi firmami, dopuszczonymi na rynek unijny bez wszystkich obowiązków - powiedział poseł Konfederacji Michał Wawer.

- Polscy przewoźnicy nie mogą wygrać w tej konkurencji. Od miesiąca marzną na polskiej granicy, znoszą groźby ze strony Ukraińców, a teraz także fizycznie bronią się na polskiej granicy. Czy zamierza pan spełnić postulaty strajkujących polskich przewoźników? - zapytał poseł Wawer.

"Kiedy 5 lat temu rozpocząłem organizować się z rolnikami miałem jeden cel: załatwić kilka spraw ważnych dla rolników. Nigdy nie myślałem, że rozpoczęta wtedy droga będzie tak daleka i trudna, sami widzicie gdzie zaprowadziła" - napisał na Twitterze Michał Kołodziejczak. Lider Agrounii został posłem z list Koalicji Obywatelskiej.

- Kiedy tworzono WOT, pańscy koledzy mówili, że to będzie prywatna armia Antoniego Macierewicza. Także pan nie pałał sympatią do polskiego munduru. W trakcie kampanii wyborczej straszył pan, że PiS wyprowadzi wojsko na ulice. Jak pan widzi, tak się nie stało, bo my szanujemy wyroki demokracji, nawet tak bolesne - powiedział Bartosz Kownacki z PiS. 
- Czy przyzna pan, że będąc premierem popełnił pan błąd, że miliardy złotych na modernizacje polskiej armii wracały do budżetu centralnego, czy pan daje gwarancję, że w tej kadencji wszystkie pieniądze na modernizację armii będą wykorzystane? - Pytał poseł Kownacki. 

- Prawo i Sprawiedliwość z języka nienawiści, pogardy, rasizmu, homofobii, ksenofobii uczyniło sobie narzędzie do robienia polityki. Jednym z najważniejszych zadań nowego rządu powinno być wyeliminowanie języka pogardy z przestrzeni publicznej - powiedział poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. 

- Ostatnie osiem lat było czasem pogardy. Niech najbliższe cztery lata będą czasem wolności obywatelskiej - dodał. 

- Według PiS wszystko, co złego działo się w Polsce, było winą Tuska, ale przegraliście, bo Polacy pokazali wam czerwoną kartkę. Wierzę, że będę mogła żyć na powrót w normalnym kraju, gdzie testament "Szarego Człowieka" zostanie wypełniony. Panie premierze, dziękuję, że został on dziś wygłoszony - powiedziała z mównicy Klaudia Jachira.

- "Trzeba zlikwidować WOT, bo one nie służą naszemu społeczeństwu. Nie widzimy efektów ich działań" - kto to powiedział? Władysław Kosiniak-Kamysz w wywiadzie dla Polsatu nazwał żołnierzy wojsk obrony terytorialnej parawojskiem. Pytanie: co zamierza pan zrobić z tymi wojskami? - zapytał poseł PiS Dariusz Matecki. 

Polityk nawiązał do jego wypowiedzi z 2018 roku

 

 - Będę gorąco apelował do pana premiera o zakończenie, tej jedynej na całą Europy, prawnej dyskryminacji mniejszości narodowej, jaka ma miejsce w Polsce - powiedział poseł Adam Gomoła z Polski 2050

- Panie premierze, obiecał pan odpowiedzieć dziś na każde z pytań. Pytanie brzmi, czy złożył pan już zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Jarosława Kaczyńskiego, które może polegać na niedopełnienie obowiązków, bądź przekroczeniu uprawnień. Jeżeli Kaczyński wiedział, a nie powiedział, że w tej sali są oskarżenia o zdradę, to jest to pana obowiązek - powiedział poseł Grzegorz Braun w nawiązaniu do wypowiedzi prezesa PiS na temat, tego, że "Donlad Tusk jest niemieckim agentem". 

- Jedną z najistotniejszych dla mnie kwestii poruszonych w expose premiera Donalda Tuska jest odbudowanie roli Polski na arenie międzynarodowej oraz jak najszybsze odzyskanie pieniędzy z KPO - powiedział we wtorek dziennikarzom w Sejmie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. 

- Niedawno pan poseł Suski przedstawił tu takie przesłanie: trzymajcie się za portfele. Ja mam wrażenie, że było to skierowane do posłów PiS - powiedział Cezary Tomczyk z Koalicji Obywatelskiej. 

- Chciałbym się zapytać kiedy będziemy płacić po 5 zł za litr paliwa i jakie narzędzia zamierza pan zastosować? - zapytał rozpoczynający serię pytań do premiera Tuska Marcin Porzucek z Prawa i Sprawiedliwości. 

Obrady Sejmu zostały wznowione. 

- Będziemy każdego dnia weryfikować, czy najważniejsze ze 100 konkretów, które Donald Tusk zapowiadał do zrealizowania w ciągu 100 pierwszych dni są realizowane, w szczególności w zakresie obniżenia podatków - zapowiedział Piotr Müller z PiS. 

Seria pytań rozpocznie się o 13:55.

Marszałek Hołownia: Posłów zgłoszonych do pytań jest 254. Każdy na przemowę będzie miał jedną minutę. Za chwilę ogłoszę 15-minutową przerwę. To oznacza, że głosowanie nad skladem rządu może mieć miejsce około 19:00, albo poźniej. Sejm może zakończyć się około północy

- Ciężko się tutaj stoi, tak zaorane to pole - powiedział Marek Jakubiak z Kukiz'15. - Przyznaje panu rację lasy państwowe to nasza potęga, ale to nie kto inny, jak pański rząd umiejscowił tutaj jednego z największych producentów polski mebli. "Będziemy dabli o lasy" - sprowadzi pan nastepną IKEĘ? - pytał polityk. 

- Nie wiemy jak pan chce zabezpieczyć rolę Polski w UE, widzimy że chcecie nas pozbawić prawa weta, utratę polskiej suwerenności (...). Nie chcemy wpływu lewicy na rządy Polsce, nie chcemy ograniczenia możliwości wypowiedzi. Krytykujemy pańskie expose - powiedział Krzysztof Bosak na koniec swojego wystąpienia. 

W imieniu klubu Konfederacji występuje Krzysztof Bosak

 - Expose było podobne w mechanice do PiS, tylko w innej odsłonie. Premier nie poświęcił czasu na złożeniu ogólnych obietnic, w 2007 było ich dwieście, a teraz zaledwie kilkanaście - wyliczał jeden z liderów ugrupowania. Zapowiedział, że klub będzie przeciw rządowi Donalda Tuska

Salę posiedzeń opuściła już większość posłów PiS. 

W imieniu klubu PSL - Trzeciej Drogi głos zabrał przewodniczący ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz

- Koalicja 15 października to koalicja wartości i konketów - podkreślił. 

W imieniu Polski 2050 - Trzeciej Drogi głos zabrał Michał Kobosko. Zapowiedział budowę państwa rozdzielonego od Kościoła oraz związków wyznaniowych. Przypomniał także o potrzebie budowy polityki na "pokolenie, a nie lata".

- Dziękuję za wspomnienie Piotra Szczęsnego. Dziękuję za deklarację wsparcia dla Ukrainy. Jesteśmy gotowi do cięzkiej pracy. Klub Polski 205 - Trzeciej Drogi poprze wotum zaufania dla rządu - dodał. 

- Młodzi nie zawiedli. Uwierzyli, że miana jest możliwa. Przestali kupować TVP. Wiedzą, że rzeczywistość jest inna niż im się pokazuje. Dla mojego pokolenia walka o klimat, o dobrostan zwierząt, o czyste powietrze i rzeki, o zaprzestanie wycinki lasów, to sprawy szalenie istotne, a Donald Tusk wie jak to zmienić. Dlatego tu jestem i popieram rząd Donalda Tuska - powiedział Patryk Jaskulski z KO

- Mam trzy córki i chciałabym, aby w przyszłości mogły decydować za siebie. Kobiety się zmobilizowały i poszły do wyborów. To kobiety obaliły rząd PiS, wiele kobiet wejdzie do rządu - mówiła w imieniu KO Małgorzata Gromadzka.

Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jego klub parlamentarny będzie głosował przeciw udzieleniu rządowi Tuska wotum zaufania. 

Jak informuje reporter Interii Jakub Krzywiecki, do pytań zapisują się wciąż kolejni posłowie, także z opozycji: Małgorzata Gromadzka, Patryk Jaskulski, Michał Kobosko, Władysław Kosiniak-Kamysz, Anna Maria Żukowska.

Marszałek Sejmu otworzył dyksuję klubową. Jako pierwszy głos zabrał poseł Prawa i Sprawiedliowści Mariusz Błaszczak

- Ułyszeliśmy bardzo ostr przemóiwnie, w którym były podtrzymywane wszystkie te kłamstwa, które słyszeliśmy przez lata, a wykorzystanie listu samobójcy jest najpodlejsze, tak jak móiłem, nie ma pan żadnych skrupułów - powiedział były szef MON. 

- Będę każdego miesiąca składał takie raporty i sprawozdania Polakom i Polkom. Miałem przywilej i honor w tych ostatnich dwóch latach miałem spotkania publiczne. I co miesiąc znajdę czas, aby wyspowiadać się z tego, co się udało, gdzie jest kłopoty. Będziemy składać takie sprawozdawcze expose. Nie możemy tego zmarnować. Szczęśliwej Polski już czas - zakończył swoje expose Donald Tusk.

- W ostatnim badaniu CBOS - po wyborach 15 października - wyszło, że 54 proc. Polaków uważa, że zwykli obywatele mają wpływ na losy kraju. W lutym 2020 roku takie zdanie miało 26 proc. badanych. To dwa razy więcej - powiedział Donald Tusk. 

Premier zakończył prezentację składu swojego rządu, ale zapomniał o jednym ministrze. - Nie wiem, co się stało. Dariusz Wieczorek zostanie ministrem nauki - powiedział Donlad Tusk. 

- Przez tę moją drobną wpadkę, wszyscy bardziej zapamiętają tę prezentację i tę nominację - dodał premier. 

Maciej Berek odpowiadać będzie za Rządowe Centrum Legislacji.

Ministrem ds. europejskich zostanie lider Nowoczesnej Adam Szłapka.

Bartłomiej Sienkiewicz będzie kierował Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Ministrem ds. służb specjalnych zostanie Tomasz Siemoniak

Nowym ministrem rolnictwa będzie Czesław Siekierski

- Do pomocy będzie pan miał Michała Kołedziejczaka - oświadczył Donald Tusk. 

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zostanie ministrem funduszy i polityki regionalnej. 

Podczas prezentacji ministra sportu ożywiły się ławy PiS - w tym Jacek Ozdoba oraz Dariusz Matecki. 

- Panowie posłowie, to jest Sejm, a nie żyleta - przywołał ich do porządku marszałek Sejmu. 

- Szczerze mówiąc wątpię, że pan Ozdoba zaryzykowałby pójście na żyletę - ripostował Donald Tusk.

Marzena Okła-Drewnowicz będzie odpowiadać za politykę senioralną.

Ministrem sportu w rządzie Donalda Tuska będzie Sławomir Nitras.

Ministrem edukacji zostanie Barbara Nowacka

- Tak naprawdę wystarczy zamknąć oczy i przypomieć sobie: pan minister Czarnek i pani minister Nowacka. I wszystko jest jasne - skomentował Donald Tusk

Izabela Leszczyna będzie sprawowała urząd minstra zdrowia. 

- Ludzie w Polsce zobaczą, że można skutecznie zarządzac finansami słuzby zdrowia - skomentował premier. 

Katarzyna Kotula będzie ministrą ds. równości. 

Krzysztof Hetman obejmie urząd ministra rozwoju i technologii. Z kolei urząd ministra infrastruktury przejmie Dariusz klimczak

- Żadna inwestycja w Polsce nie będzie inwestycją, która doprowadza do tragedii polskiej rodziny - powiedział o CPK Donald Tusk. - Przyszłość portu rozstrzygnie się w sposób transparentny - zapowiedział. 

Donald Tusk zapowiedział, że szefem KPRM zostanie Jan Grabiec, a Paulina Hennig-Kloska będzie ministrem klimatu i środowiska. 

- Niezależnie od sporów politycznych dotyczących aborcji, przystapimy do działań dzięki którym kobiety odczują radyklaną poprawę jeżeli chodzi o ich prawa - zapowiedział Donald Tusk

- Dzieciobójcy! - krzyknął coś z sali. 

- Wy mi będziecie mówili coś o dzieciach? Wnukach? Jak chcecie się czegoś dowiedzieć, to zapraszam - odparł premier. 

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej obejmie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Marzena Czarnecka w rządzie pełnić będzie funkcję minister przemysłu. Ma ona zająć się powołaniem ministerstwa przemysłu w Katowicach.

 

Ministrem aktywów państwowych zostanie Borys Budka.

- Jednym z pierwszych jego zadaniem będzie przywrócenie elementarnej przyzwoitości - podkreślił Donlad Tusk. 

Chociaż expose Donlada Tuska wciąz trwa, to salę opuścił prezes PiS Jarosław Kaczyński

Z kolei Agnieszka Buczyńska będzie odpowiedzialna za "szeroko pojęte sprawy obywatelskie". 

Andrzej Domański obejmie tekę ministra finansów. - Pracował przy programie Koalicji, będzie gwarantem tego, że te nasze programy postulowane będą zabezpieczone finansowo - powiedział Donald Tusk.

- Kolejnym kandydatem na ministra jest pan Marcin Kierwiński. Będzie sprawował urząd ministra spraw wewnętrznych i administracji - zapowiedział Donald Tusk. Z kolei ministrem sprawiedliwości będzie profesor Adam Bodnar

- Radosława Sikorskiego nie muszę przedstawiać. Jego życiorys pewnie by zawstydził tych bohaterów ostatnich dni rewolucji - powiedział Donald Tusk. Premier ujawnił, że przywiezie z Brukseli "upragnione miliardy euro" przez przedsiębiorców.

Kolejnym wicepremierem rządu zostanie Krzysztof Gawkowski w randze wicepremiera oraz ministra ds. cyfryzacji. 

Donald Tusk rozpoczyna prezentację swojego rządu. Jako pierwszego wymienia Władysława Kosiniaka-Kamysza, który obejmie tekę szefa MON. - Dziękuję Panie Prezesie za niezwykłe doświadczenie solidarności i ludzkiej lojalności - zwrócił się do lidera PSL polityk.

- Nie pokłócimy się. Nadzieje, że ta koalicja przetrwa krócej niż cztery lata, to są płonne nadzieje - powiedział Donald Tusk, po czym rozległy się brawa. 

Gdy Donald Tusk mówił o biało-czerwonym serduszku, poseł Gliński zapytał premiera o "osiem gwiazdek". 

- Panie pośle, gwiazdka już niedługo, a pan ciągle o tych ośmiu gwiazdkach - upomniał go marszałek Hołownia. 

- Wy macie jakieś dziwne skojarzenia, mi nawet do głowy by nie przyszło, żeby tak pomyśleć - skomentował Donald Tusk. 

Donald Tusk zapowiedział podwyżki dla nauczycieli, sfery budżetowej. Zapewnił także, że ruszą wypłaty "babciowego". - Równocześnie będziemy prowadzić odpowiedzialną politykę fiskalną - dodał premier.

- Mam dobrą informację. Koalicja 15 października ma projekt kasowego PIT, przedsiębiorcy na to czekali. Będzie także urlop dla przedsiębiorców, to taka kwestia godnościowa. Mają prawo do wypoczynku. Ograniczymy też czas kontroli mikroprzedsiębiorców - zapowiedział Donald Tusk.

Podczas expose na mównicę wszedł poseł PiS Waldemar Buda.

- Godzina minęła - poinformował przemawiającego premiera. Polityk przyniósł mu program Koalicji Obywatelskiej "100 konkretów".

- Proszę wrócić na miejsce - wezwał go marszałek Hołownia. 

- Nie ruszymy bez wyczyszcznia tej stajni Augiasza, którą pozostawiliście - stwierdził premier Donald Tusk. 

 

Donald Tusk zapowiedział, że "w moim rządzie nie będzie miejsca na handel wizami". - Będziemy dbać o to, aby Polski i europejskie granice były chronione. Można chronić granicę i jednocześnie być ludzkim - zaznaczył szef KO. 

- Widzimy dziś jak W. Zełenski znów przekonuje cały świat, że atak Rosji na Ukrainę to także atak na nas. Musimy zmobilizować cały Zachód, aby pomógł w obronie Ukrainy, nie ma innej alternatywy - mówił Donald Tusk.

- Musimy współpracować z każdym sąsiadem Polski - podkreślił Donald Tusk

- Z Niemcami? - dało się słyszeć z sali. 

- Z każdym sąsiadem - odpowiedział premier. 

- Chcę wam powiedzieć, że mnie naprawdę nikt nie ogra w Unii Europejskiej - powiedział Donald Tusk, co spotkało się z żywiołowa rekacją sali: brawami oraz śmiechami. 

- Nowa koalicja gwarantuje, że przywrócimy Polsce miejsce jej należne - dodał. 

- Proszę wszystkich, abyśmy przestali udawać, że zagrożeniem dla Polski są nasi przyjaciele z sojuszu NATO oraz Unii Europejskiej - podkreślił Donald Tusk

- "Nie dojdziemy do wolności przez łamanie prawa, a przez jego przestrzeganie". To mówił przywódca powstania Romuald Traugutt. To podstawa prawdziwej wspólnoty - przypomniał podczas expose Donald Tusk.

- Mam jak najlepsze wspominienia ze spotkań z Janem Pawłem II. Pamiętam jego słowa w Sopocie, które powinny być mottem nas wszystkim. To były słowa: Nie ma solidarności bez miłosci - powiedział premier Donald Tusk

Donald Tusk wspomniał swojego przyjaciela ś.p. Pawła Adamowicza. - Wzywał do solidarności, mówił o Gdańsku szczodrym i hojnym. Mówił to w dniu, gdy Polacy łączą się w solidarności dla słabszych. Chcę, żebyśmy pamiętali o ofiarach pogardy i nienawiści - powiedział premier.

- Nie panie poślę, nie rozpłaczę się - powiedział Donald Tusk, odpowiadając politykowi, który mu przerwał. 

O spokój poprosił marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Proszę o majestat dla śmierci - zaapelował. 

Donald Tusk odczytał manifest Piotra Szczęsnego, który przed sześcioma laty w ramach protestu podpalił się przed Pałacem Kultury i Nauki. Mężczyzna przed śmiercią spisał 15 punktów, w których ujawnił powody swojego protestu. 

Donald Tusk podziękował też Komitetowi Obrony Demokracji, a także mniejszym organizacjom "dającym wyrazy odwagi i bezinteresownej miłości dla ojczyzny oraz poszanowania dla państwa i prawa". 

- Dzisiejszy dzień to konsekwencja tego, że niektórzy z Was odważyli się wyjść na ulicę, odważyli się stanąć pod budynkami sądu, gdy zaczęli czuć, że coś złego zaczyna się dziać z naszą Ojczyzną - podkreślał nowy premier. 

- Wyborcy wyłonili w głosowaniu nową rządową koalicję. Będziemy ją nazywać Koalicją 15 października - podkreślał Donald Tusk

- Dziękuję Polsce. Jestem dumny z mojego kraju, z Polek i Polaków. Z tego, że w kluczowej chwili potrafiliśmy się wszyscy zmobilizować i doprowadzić do tego przełomu. To dzięki Wam ta kluczowa chwila stała się w jakimś sensie momentem dziejowym - powiedział premier Donald Tusk

Tekst expose Donalda Tuska na bieżąco można śledzić TUTAJ.

Premier Donald Tusk rozpoczął expose. Zapowiedział, że w swoim przemówieniu "skupi się na sprawach najważniejszych".

Wnioski formalne zgłosili Grzegorz Braun z Konfederacji oraz Antoni Marxierewicz z Prawa i Sprawiedliowści. 

- To nie była ocena, on stwierdził fakt: pan Donald Tusk niemieckim agentem - powiedział Braun, komentując wczorajszą wypowiedź prezesa Jarosława Kaczyńskiego. 

Z kolei Macierewicz wezwał do uczczenia ofiary stanu wojennego 1981 roku (jutro przypada kolejna rocznica). 

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia otworzył posiedzenie Sejmu.

Obrady Sejmu rozpoczną się za kilka minut. Marszałek Sejmu zdecydował się opóźnić otwarcie ze względu na posłów, którzy jeszcze dopisują się do listy pytań.

Jak relacjonuje reporter Interii dzisiaj w Sejmie będzie obecny prezydent Warszawy Rafał Trzaskowki. 

Na wystapienie Donlada Tuska oczekują już byli prezydenci, premierzy oraz ministrowie, w tym pierwsza kobieta na stanowisku szefa rządu w Polsce - Hanna Suchocka. 

Przy wejściu do Sejmu pojawił się również Radosław Sikorski, który w nowym rządzie ma odpowiadać ponownie za MSZ. - Przede wszystkim trzeba będzie przywrócić dobre standardy w dyplomacji - ocenił polityk PO. 

W budynku Sejmu pojawił się również były prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz były szef polskiego rządu Jan Krzysztof Bielecki.

- To dla mnie najbardziej wzruszający dzień w historii transformacji. To powrót Polski na dobrą ścieżkę - powiedział dziennikarzom były premier. 

Podczas expose premiera Donalda Tuska nieobecny będzie prezydent Andrzej Duda, który będzie przemawiał podczas sesji "Universality and indivisibility of human rights" w Genewie. 

Do Sejmu przybył były premier Jerzy Buzek. - Wchodząc tutaj byłem szczęśliwy bo nie ma zapór, wchodzi się normalnie. To już jest ogromna różnica - powiedział polityk. 

 

Jakie będą pierwsze decyzje nowego rządu? - O niektórych już wiemy. od 1 stycznia musi być 800 plus, będzie podwyżka 30 proc. dla nauczycieli. Wiemy, że jak najszybciej będzie in vitro, wiemy że zostaną podejęte działania związane z KPO i audyt - we wszystkich ministerstwach. Jest co robić - prognozuje posłnka Katarzyna Lubnauer. 

Na chamstwo w tej izbie nie ma miejsca, niezależnie od stażu parlamentarnego. Miałem ochotę powiedzieć prezesowi PiS: uwolnijcie nas i dzieci od waszych obsesji - skomentował wczorajsze zachowanie Jarosława kaczyńskiego marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

o czym powie w expose premier Tusk? 

- Przede wszystki budżet państwa, bo państwo nie może istnieć bez planu finansowego. Morawiecki tego budżetu nie miał, więc musimy zacząć od zera. Znajdzie się w nim i 500 pus i podwyżki dla nauczycieli. Drugi temat to audyty, rozliczenia i likwidacja instytucji, które służyły wyłącznie jako przepompowania środków - zdradził poseł KO Michał Szczerba. 

- Trzeci temat to środki europejskie i odbudowa polskej pozycji na arenie międzyanrdowej. Te środki z KPO powinny popłynąć jak najszybciej - podkreślił polityk. 

- Myślę, że to expose nie będzie długie, bo premierowi śpieszy się do pracy, tak samo jak całej większości (...). Czeka na nas mnóstwo problemów pozostawionych przez poprzedników i spraw do rozwiązania - powiedziała w rozmowie z Polsat News wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska.

Pierwsi politycy pojawiają się w Sejmie.

Wczorajsze wystąpienie Donlada Tuska skomentował były minister rządu Morawieckiego Piotr Gliński. Jego zdaniem było ono "zwiastunem tego, że będzie kontynuacja ośmiu gwiazdek, nienawiści i agresji".

- To będzie główny problem Donalda Tuska. To znaczy zamiana programu na różnego rodzaju teatr wizerunkowo-retoryczny. To bardzo fatalna informacja dla nas wszystkich, bo różnice w Polsce się będą pogłębiać - powiedział polityk. 

Jak będzie wyglądało przekazanie władzy? Do tej kwestii odniósł się w programie "Graffiti" ustępujący rzecznik rządu Piotr Müller.

Ambasador USA w Polsce Mark Brzeziński pogratulował Dolandowi Tuskowi wyboru na stanowisko premiera.

O czym powie Donlad Tusk w expose? W ubiegły piątek szef Koalicji Obywatelskiej zapowiedział, że będzie chciał skupić się na planowanych działaniach, zastrzegając, że nie może pominąć tego, co się dzieje w ostatnich dniach i tygodniach

- PiS postanowił wykorzystać ostatnie tygodnie do dewastowania, demolowania państwa polskiego, do rozrzucania pieniędzy pełnymi garściami dla swoich. Staramy się to dokładnie monitorować. Co się da, zatrzymamy - stwierdził Tusk.

Expose premiera Donalda Tuska będzie oglądać były prezydent Lech Wałęsa.

O wyborze Donlada Tuska na szefa polskiego rządu piszą światowe media. 

- Pamiętam jak pracowałem rządzie taką wizytę w Berlinie. Angela Merkel traktowała D. Tuska jak chłopca na posyłki (...). To człowiek uległy wobec niemieckich interesów - powiedział Marek Suski.

Polityk PiS ocenił, że Jarosław Kaczyński może zostać ukarany za słowa o "Tusku jako niemieckim agencie".

Jarosław Kaczyński po wczorajszych głosowaniach nazwał Donalda Tuska "niemieckim agentem"

To są mocne słowa, ale w debacie parlamentarnej czasem się zdarzają - ocenił w Polsat News były rzecznik rządu Piotr Mueller.

We wtorek wznowienie pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji. O godz. 10 premier Donald Tusk przedstawi Sejmowi expose z wnioskiem o udzielenie rządowi wotum zaufania.

Jak wynika z harmonogramu posiedzenia Sejmu, po expose przewidziano 10-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i 5-minutowe oświadczenie w imieniu koła.

Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo na naszym portalu!

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie