Zielona Góra: Pęknięcia na wiadukcie na ulicy Zjednoczenia. Policja zamknęła przejazd
Niemiła niespodzianka spotkała mieszkańców Zielonej Góry w niedzielny wieczór. Policja poinformowała, że zamknięty został wiadukt na ulicy Zjednoczenia, ponieważ zauważono w nim pęknięcia. Nie wiadomo jeszcze, czy są one niebezpieczne dla kierowców i pieszych. Komunikat wydały też władze miasta, które uspokajają, że mamy do czynienia ze szczeliną dylatacyjną.

W niedzielę po 19:00 policja niespodziewanie zamknęła wiadukt na ulicy Zjednoczenia w Zielonej Górze. Chwilę wcześniej mundurowych zaalarmował jeden z kierowców, który stwierdził, że na czynnej nitce przeprawy widział pęknięcia.
Służby zaapelowały do mieszkańców, by omijały zablokowany fragment drogi. Jak podaje portal newslubuski.pl, nie ma informacji, czy pęknięcia są spore i jaką mają wielkość. Trudno oszacować, przez jak długi czas wiadukt pozostanie nieprzejezdny.
Zielona Góra: Zamknięty wiadukt. Zauważono na nim szczeliny
Do sprawy odniosły się władze miasta. Na Facebooku pojawiło się ich oświadczenie, w którym czytamy, że sytuacja na ulicy Zjednoczenia wygląda nieco inaczej.
ZOBACZ: Zielona Góra: Alarm na oddziale ginekologii. Przyczyną obiad bezdomnego
"Nie ma pęknięć, tylko jest szczelina dylatacyjna, która zgodnie z zasadami fizyki ma prawo się poszerzać. Biorąc jednak pod uwagę bezpieczeństwo kierowców, prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki polecił przeprowadzić dodatkowe badania" - przekazał magistrat.
Jak dodano, wiadukt - zgodnie z decyzją policji, "będzie wyłączony z użycia do czasu uzyskania wyników badań".
Lokalne media zauważają, że w zeszłym roku doszło do podobnej sytuacji na tej samej drogowej konstrukcji. Wtedy jednak nie stwierdzono, by szczeliny na wiadukcie powodowały zagrożenie dla kierowców.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej