Zimno, ze słonecznymi chwilami i… sporymi szansami na pierwsze "burze śnieżne"
Zgodnie z naszymi wcześniejszymi przewidywaniami, nad Polskę zmierza wielka fala opadów znad Niemiec. Wszystko wskazuje jednak na to, że zanim front wedrze się nad nasz kraj, nie zabraknie też słońca. Zobacz, co przyniesie pogoda w poniedziałek.
Jaka pogoda w poniedziałek, 27.11.23 rano?
Kontrast temperaturowy między wschodem a zachodem będzie naprawdę duży. Krótko po wschodzie słońca na Podlasiu spodziewamy się -9 stopni Celsjusza. W tym samym czasie w centrum i na zachodzie liczymy na trzy kreski poniżej zera. Najcieplej na krańcach zachodnich, w okolicach Zgorzelca oraz na Górnym Śląsku, nieopodal Bramy Morawskiej - termometry pokażą tam zero stopni.
Sytuacja meteo nad Polską będzie niezwykle dynamiczna. Poniżej przedstawiamy mapę oraz jej krótką analizę, dzięki której łatwiej będzie zrozumieć zachodzące właśnie zmiany w pogodzie:
W strefach zaznaczonych na żółto spodziewamy się ładnego, słonecznego poranka. Na Opolszczyźnie słońce zdominuje sytuację w pogodzie od samego rana, podobnie na Górnym Śląsku, a w Małopolsce i na Rzeszowszczyźnie wczesnym przedpołudniem - wtedy też opady śniegu w pasie górskim powinny stopniowo zanikać. Słońca nie zabraknie również na Podlasiu.
ZOBACZ: W mediach pojawiły się spekulacje o niebezpiecznej asteroidzie. NASA zabrała głos
W pasie zaznaczonym na niebiesko sytuacja meteorologiczna będzie zgoła odmienna. Front z opadami śniegu będzie przetaczał się przez tę część Polski z różnym natężeniem przez większość dnia. Może mocniej poprószyć na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach, a nawet w północnej i centralnej części Mazowsza.
Jaka pogoda w poniedziałek 27.11.23 w południe?
Nad większością kraju utrzymają się temperatury ujemne. Spodziewamy się jednak, że ciepłe masy powietrza z zachodu, o których pisaliśmy szerzej wczoraj, przełamią granicę rzeki Odry, w wyniku czego przez kilka godzin słupki rtęci będą wskazywać nawet +2 stopnie Celsjusza na:
- Dolnym Śląsku,
- Opolszczyźnie,
- Górnym Śląsku.
Może stworzyć to niebezpieczne warunki na drogach oraz w komunikacji pieszej. Krótko po 15-16 temperatura spadnie poniżej zera, więc istnieją pewne szanse na to, że w tych trzech dzielnicach na szosach i chodnikach może być ślisko!
Pas chmur wciąż będzie się utrzymywał w pasie od Szczecina, przez Łódź, aż po Rzeszów na krańcach południowo-wschodnich. Słońce zdominuje pogodę na Podlasiu, a co jakiś czas zdoła wyjrzeć zza chmur na Górnym Śląsku i w Małopolsce (zwłaszcza południowej).
Ogromna zmiana w pogodzie, którą można potraktować jako pierwsze ostrzeżenie przed ścianą opadów śniegu, jaka dotrze nad nasz kraj w późniejszych godzinach, zacznie się od Dolnego Śląska. Spodziewamy się, że wczesnym popołudniem nad region nasuną się opady deszczu i deszczu ze śniegiem. IMGW prognozuje intensywne opady dla tych części Polski:
Im dalej na zachód, tym większe szanse na to, że spadnie deszcz. Jeśli w pogodzie nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to można przyjąć, że popada na zachód od linii Legnica - Jelenia Góra - Szklarska Poręba. Warto jednak postawić tutaj spory znak zapytania. Tak dynamiczna aura nie pozostanie bez wpływu na biomet – ten będzie niekorzystny:
Jaka pogoda w poniedziałek, 27.11.23 wieczorem?
Po zachodzie słońca szybko zacznie się ochładzać. Nad Polską znów zapanują spore kontrasty temperaturowe. Na Warmii, Mazurach i na Podlasiu prawdziwa zima: nawet -12 kresek! W tym samym czasie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, za sprawą nasuwającego się frontu z zachodu liczymy na 1-2 stopnie powyżej zera! Na Górnym Śląsku termometry pokażą okolice 0°C, wszędzie indziej mróz:
Co ze wspomnianymi wcześniej "burzami śnieżnymi"? Poza Pomorzem Gdańskim wedrą się one nad Polskę późnym wieczorem, być może w nocy. Spodziewamy się, że najmocniej popada w pasie południowym, co dobrze pokazuje poniższa mapa, która pokazuje prognozę na godziny późnowieczorne:
Jak będzie wyglądać sytuacja nieco później, po zaledwie kilku godzinach? Śniegu będzie przybywać dosłownie w oczach:
Jak widać, prognozowane ostrzeżenia, jakie już teraz przewiduje IMGW, są jak najbardziej na miejscu. Idzie śnieg, a szczególnie odczujemy go w pasie południowym i centralnym.
Czytaj więcej