Jens Stoltenberg: Ukraina potrzebuje większego wsparcia, żeby zachować suwerenność

Świat
Jens Stoltenberg: Ukraina potrzebuje większego wsparcia, żeby zachować suwerenność
PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Szef NATO Jens Stoltenberg

"Ukraina musi pozostać suwerennym, niezależnym państwem w Europie" - mówił we wtorek w Brukseli szef NATO Jens Stoltenberg. Jednocześnie przekazał, że sytuacja ukraińskiej armii jest trudna i sojusznicy powinni rozważyć zwiększenie wsparcia dla Kijowa. Tymczasem zza oceanu dopływają niepokojące informacje o trudnościach w realizacji amerykańskiego pakietu dla Ukrainy.

We wtorek Jens Stoltenberg podczas spotkania w Brukseli z szefami resortów obrony państw UE podkreślał, że "Ukraina potrzebuje większej pomocy ze strony NATO i innych sojuszników".

 

Podkreślał, że Zachód nie może pozwolić na zwycięstwo Władimira Putina. "Ukraina musi pozostać suwerennym, niezależnym państwem w Europie i w naszym interesie jest wspieranie Ukrainy" - podkreślił Stoltenberg.

 

"Spodziewam się, że podczas spotkania rozważymy sytuację na Ukrainie, gdzie toczą się intensywne walki. Sytuacja na polu bitwy jest trudna, dlatego tym ważniejsze jest, abyśmy kontynuowali i zwiększali nasze wsparcie dla Ukrainy" - mówił przed spotkaniem z ministrami obrony Stoltenberg, cytowany przez agencję Unian. 

 

ZOBACZ: Ukraina: "Drony nie zniszczą Mostu Krymskiego". Ekspert wyjaśnia, jakiej broni potrzeba

Tarcia w Kongresie. Wsparcie dla Ukrainy zagrożone

Tymczasem w Kongresie Stanów Zjednoczonych dochodzi do tarć w wyniku, których Biały Dom może nie zrealizować całego wsparcia, jakie planował przekazać Ukrainie. Chodzi o pakiet wart 60 mld dol., które miały zostać przeznaczone na pomoc wojskową i finansową dla Kijowa. 

 

- Z każdym tygodniem, który mija, nasze możliwości, by w pełni finansować to, co uważamy, że jest potrzebne Ukrainie - narzędzia i zdolności, by bronić swojego terytorium i kontynuować swoje postępy - stają się coraz trudniejsze (...) Musimy podejmować decyzje na temat tych pakietów (uzbrojenia - red.), ich rozmiarów. To, co jest wysyłane, opiera się na naszej ocenie kalendarza tego, kiedy zostanie przegłosowana ustawa ze środkami - powiedział w poniedziałek wieczorem doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

 

ZOBACZ: Blokada przejść granicznych. Ukraina nie pójdzie na kompromis

 

Tłumaczył, że sytuacja z każdym tygodniem jest coraz poważniejsza. 

 

Pieniądze o jakie wnioskował Biały Dom nie znalazły się w zgłoszonym przez spikera Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona nowym prowizorium budżetowym, które musi zostać przyjęte do 17 listopada. Nie wiadomo więc, czy pakiet uda się zrealizować. 

 

Uchwalenie środków konieczne, jeżeli ma być kontynuowane wsparcie dla Ukrainy.

ap/ sgo / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie