Australia: Mężczyzna przeżył atak krokodyla. Twierdzi, że ugryzł gada w powiekę

Świat
Australia: Mężczyzna przeżył atak krokodyla. Twierdzi, że ugryzł gada w powiekę
Flickr/Stephen Michael Barnett/CC BY 2.0 DEED
Krokodyl zaatakował hodowcę bydła w Australii

Australijski hodowca bydła zdołał przeżyć atak krokodyla. Zwierzę złapało mężczyznę za stopę i próbował wciągnąć pod wodę. Australijczyk twierdzi, że udało mu się wyswobodzić po tym, jak ugryzł ogromnego gada w powiekę. - Wszystko wydarzyło się w ciągu około ośmiu sekund - relacjonował. - Gdyby ugryzł mnie w innym miejscu, myślę, że byłoby inaczej - dodał.

Rolnik Colin Deveraux pracował wzdłuż rzeki Finniss na Terytorium Północnym Australii. Mężczyzna próbował złapać pozostałe w wodzie ryby, gdy zdał sobie sprawę, że pod powierzchnią znajduje się coś jeszcze. 

 

- Zrobiłem dwa kroki i ten drań złapał mnie za prawą stopę - powiedział Deveraux, cytowany przez BBC. - To był mocny chwyt. Potrząsnął mną jak szmacianą lalką i wystartował z powrotem do wody, ciągnąc mnie ze sobą - relacjonował.

Australijczyk ugryzł krokodyla w powiekę

Mężczyzna opowiadał, że próbował wyswobodzić się, kopiąc krokodyla, ale przewrócił się w taki sposób, że jego głowa znajdowała się blisko paszczy zwierzęcia.

 

- Udało mi się go ugryźć - mówił. Relacjonował, że jego zęby ześlizgnęły się i chwycił za powiekę drapieżnika, którą opisał jako "dość grubą, jak trzymanie się skóry".

 

- Szarpnąłem za to, a on puścił - kontynuował Deveraux. - Gonił mnie chyba trzy lub cztery metry, ale potem się zatrzymał - powiedział.

 

ZOBACZ: Australia. Mężczyzna zaginął po ataku rekina. Trwają poszukiwania

 

Mężczyzna był ranny. Udało mu się powstrzymywać krwawienie za pomocą liny. W szpitalu powiedziano mu, że ma uszkodzone ścięgna i "dwa duże nacięcia na całej długości stopy". Lekarze musieli także usunąć błoto i zanieczyszczenia z głębokich ran.

"Wszystko trwało około ośmiu sekund"

Medykom udało się przeszczepić mężczyźnie fragment skóry znad kolana. - Mogę zginać palce u nóg, mam czucie we wszystkich palcach - powiedział Deveraux. Mężczyzna dochodził do zdrowia przez miesiąc.


- Wszystko wydarzyło się w ciągu około ośmiu sekund - powiedział Australijczyk. - Gdyby ugryzł mnie w innym miejscu, myślę, że byłoby inaczej - dodał.


Zdaniem mężczyzny krokodyl, który go zaatakował, miał około 3,2 metra długości.

 

Krokodyle słonowodne, zwane w Australii salties, mogą osiągać długość do sześciu metrów i ważyć nawet tonę. Według szacunków władz, w Australii żyje około 100 tys. przedstawicieli tego gatunku.

Marta Stępień / polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie