Mężczyźni zostawili swoje partnerki w górach. TOPR szukało ich całą noc

Polska Aleksandra Boryń / Polsatnews.pl
Mężczyźni zostawili swoje partnerki w górach. TOPR szukało ich całą noc
TOPR
TOPR szukało całą noc dwóch turystek w górach

Ratownicy TOPR przez całą noc szukali dwóch kobiet w górach. Turystki zostawili na szlaku ich partnerzy. Po kilku godzinach braku możliwości nawiązania z nimi kontaktu, mężczyźni powiadomili służby. Kobiety nie miały przy sobie żadnego sprzętu.

Dopiero o 6.30 zakończyła się całonocna wyprawa po dwie turystki, które zaginęły w rejonie przełęczy Krzyżne w Tatrach Wysokich. Późnymi wieczorem do centrali Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zadzwonił mężczyzna ze schroniska w Pięciu Stawach Polskich. Turysta przekazał, że podczas wyprawy z Kuźnic przez Halę Gąsienicową, przełęcz Krzyżne wraz z kolegą zostawili w górach dwie partnerki.

 

ZOBACZ: Ojciec zabrał dzieci w Tatry mimo ataku zimy. Naczelnik TOPR reaguje na falę hejtu

 

Kobiety prawdopodobnie miały inne tempo pokonywania trasy niż mężczyźni, w związku z czym zostawały w tyle i spowalniały grupę. Panowie wielokrotnie próbowali kontaktować się z kobietami, ale bez żadnych rezultatów. 

 

Z informacji przekazanych przez mężczyzn wynikało, że turystki nie posiadają odpowiedniego sprzętu zimowego, ani żadnego dodatkowego źródła światła.

Ratownicy TOPR szukali zaginionych turystek w górach

Z centrali wyruszyły trzy grupy ratowników z zadaniem przeszukania szlaku Murowaniec- Krzyżne oraz dolina Pięciu Stawów Polskich - Krzyżne. Dopiero ok. 3 nad ranem ratownicy natrafili na turystki w Pańszczyckiej Kolebie pod przełęczą Krzyżne.

 

Ratownicy sprowadzili je do schroniska Murowaniec, skąd samochodem zostały przetransportowane do Zakopanego.

 

TOPR apeluje o rozsądek i właściwe dobieranie celów wycieczek do panujących warunków oraz możliwości uczestników wycieczki. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie